Dziś bielscy strażacy otrzymali nietypowe wezwanie. Z prośbą o pomoc zadzwoniła do nich mieszkanka Plosek.
REKLAMA
Kobieta na swojej posesji zauważyła węża i się go wystraszyła. Na wezwanie przybyli strażacy z miejscowego OSP i jeden zastęp z Bielska. Szybko złapali zaskrońca i wywieźli go poza teren zamieszkały.
Kobieta pewnie odetchnęła z ulgą. Choć może niepotrzebnie. Według poradników ogrodniczych zaskrońce są naturalnymi wrogami ślimaków, zwłaszcza tych bezskorupowych. Ślimaki takie są plagą w ogrodach i z pewnością, jeśli nie sama mieszkanka Plosek, która wezwała strażaków, to jej sąsiedzi na takie ślimaki się skarżą.
Ponadto należy pamiętać, że zaskrońce nie stanowią żadnego zagrożenia dla ludzi. Nie są jadowite. Nie dusza też swoich ofiar. A żywią się małymi gadami, owadami i ślimakami własnie.
Od ludzi najczęściej uciekają. Gdy spotkamy zaskrońca na swej drodze, najlepiej takiego gada po prostu zostawić w spokoju.
(azda)