Temat budowy S19 na terenie powiatu i obwodnicy Bielska Podlaskiego powoli nabiera kształtów. Wczoraj w Bielskim Domu Kultury odbyło się spotkanie przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dotyczące odszkodowań za grunty pod budowę przyszłej trasy.
REKLAMA
Spotkania te mają związek ze złożonymi w ubiegłym roku do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego wnioskami o wydanie decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Można się jej spodziewać w najbliższych miesiącach. Wiąże się to z przejmowaniem przez Skarb Państwa nieruchomości pod budowę nowych dróg, w tym odcinaka S19 Haćki - Bielsk Podlaski i obwodnicy Bielska Podlaskiego.
We czwartek przedstawiciele GDDKiA w Białymstoku przedstawili sam proces wydawania decyzji, kwestie związane z przejmowaniem nieruchomości, a także odpowiadali na pytania dotyczące zasad wydawania decyzji ustalających wysokość odszkodowania. W spotkaniu uczestniczyło 70 osób, w większość właścicieli działek, które znajdują się na obszarze planowanej ekspresówki. Padło trochę pytań ze strony mieszkańców, ale dotyczyły one wybitnie spraw indywidualnych.
Dariusz Fionik stwierdził, że Stowarzyszenie ze Studziwód chciało odsunąć projektowany przebieg obwodnicy bardziej na południe, ale bezskutecznie.
- Może zabrakło nam lepszych adwokatów - stwierdził Fionik.
Jego wypowiedź nie zrobiła większego wrażenia na zgromadzonych, ani na przedstawicielach GDDKiA.
- Mamy świadomość, że nie wszyscy muszą się zgadzać z naszymi postanowieniami - tłumaczyli przedstawiciele GDDKiA.
Przedstawiciele GDDKiA oraz Urzędu Wojewódzkiego poinformowali zebranych, że ta decyzja zostanie wydana jeszcze w lipcu.
Oznacza to, że najprawdopodobniej w sierpniu lub na początku września właściciele działek otrzymają zawiadomienia z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego o wydaniu decyzji. Informacja o tym pojawi się również na BIP Urzędu Wojewódzkiego, a obwieszczenia wojewody zostaną umieszczone w prasie lokalnej oraz w siedzibach gmin, na terenie, których ta inwestycja jest prowadzona.
Decyzji ZRID nadano rygor natychmiastowej wykonalności, co zobowiązuje do niezwłocznego wydania nieruchomości, opróżnienia lokali i innych pomieszczeń, uprawnia do faktycznego objęcia nieruchomości w posiadanie przez właściwego zarządcę drogi oraz do rozpoczęcia robót budowlanych.
Co istotne, zawiadomienia o wydaniu decyzji Urząd Wojewódzki wyśle osobom wpisanym jako właściciele i użytkownicy wieczyści w ewidencji gruntów i budynków, na adres wskazany w ewidencji. Dlatego już teraz warto sprawdzić w starostwie, czy posiadacze działek są wpisani jako właściciele i czy znajduje się tam właściwy adres. Aktualizacja danych w ewidencji gruntów jest obowiązkiem właścicieli nieruchomości.
Dalszy procedura przewiduje powołanie z urzędu rzeczoznawcy majątkowego, który sporządzi operat szacunkowy i określi wartość nieruchomości, z którym właściciele będą mogli się zapoznać i wnieść uwagi. Dla każdej działki wycena będzie prowadzona indywidualnie.
Jeżeli właściciele działek nie zgodzą się z wysokością odszkodowania, będą mieli 14 dni od doręczenia decyzji na odwołanie się do Ministra Rozwoju Technologii za pośrednictwem Urzędu Wojewódzkiego. Negatywną decyzję ministerstwa można będzie również zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Właściciele mogą liczyć na odszkodowanie w ciągu 14 dni, od chwili kiedy decyzja odszkodowania stanie się ostateczna. Można też otrzymać 70 proc. ustalonego przez wojewodę odszkodowania, ale trzeba złożyć odpowiedni wniosek.
Aby zachęcić właścicieli do szybszego przekazywania nieruchomości. Urząd Wojewódzki przewiduje 5-procentowy dodatek do wartości odszkodowania, jeżeli właściciele wydadzą nieruchomość w ciągu 30 dni od otrzymania zawiadomienia.
Postępowanie w sprawie ustalenia wysokości odszkodowania oraz wydanie nieruchomości to dwie niezależne od siebie procedury, a nieprzekazanie nieruchomości we wskazanym terminie spowoduje przymusowe odebranie jej przez wojewodę w postępowaniu administracyjnym.
(ms)