W ostatnim czasie parę razy zdarzało się bielskiej i hajnowskiej policji zatrzymać kierowców, którzy jechali, mając około trzech promili we krwi.
REKLAMA
Niechlubny rekord w poziomie upojenia alkoholowego przebił jednak kierowca z sąsiedniego powiatu białostockiego.
- Tytuł rekordzisty minionej doby w niechlubnej kategorii nietrzeźwy kierowca zdobył wczoraj po 19, 53-letni mieszkaniec powiatu białostockiego - poinformował rzecznik podlaskiej policji. - Z informacji, jakie dotarły do policjantów, wynikało, że na przystanku w Kozińcach zatrzymał się bardzo pijany kierowca skody...
Świadkowie, próbowali go zatrzymać, ale pijany kierowca nie chciał dać za wygrana. Wsiadł do samochodu i ruszył. Dojechał do pobliskiego rowu.
- Gdy przyjechali policjanci z białostockiej drogówki okazało się, że mężczyzna w organizmie ma blisko 3.5 promila alkoholu. Stracił prawo jazdy - informuje rzecznik policji.
(azda)