Miasto Bielsk Podlaski już jakiś czas temu zakupiło dwa elektryczne autobusy. Zostały już one przekazane Przedsiębiorstwu Komunalnemu, które ma je obsługiwać w ramach linii komunikacji miejskiej. Pojazdy ciągle jednak nie wyjechały na ulice.
REKLAMA
Jak na ostatniej sesji rady miasta tłumaczył burmistrz Jarosław Borowski, problemem jest zgoda PGE na przyłącze ładowarek do tych autobusów.
Jak dodał, według zapewnień, odpowiednie zgody PGE powinna wydać w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Pewnie jeszcze z tydzień minie na montaż i testy. W maju jednak autobusy elektryczne powinny już regularnie kursować w Bielsku.
Według zapewnień producentów takich pojazdów są one idealne na miejskie korki, bo w odróżnieniu od samochodów spalinowych ruszając i hamując "nie palą" więcej - w ich przypadku nie zużywają więcej energii, a wręcz doładowują akumulatory dzięki odzyskiwaniu energii.
Autobusy elektryczne docelowo mają obsługiwać trasę nr 1 i 1A.
Podczas sesji radny Emil Falkowski dopytywał o zmiany i dostosowanie linii autobusowych do potrzeb mieszkańców. Nowe trasy mogłyby na przykład uwzględniać niedawno zbudowaną obwodnicę. Burmistrz jednak stwierdził, że zmiany takie będą planowane po wprowadzeniu do użytku nowych elektrycznych autobusów.
Na wydłużenie tras w budżecie nie ma pieniędzy, ale jak zauważył radny, zmiany nie muszą wiązać się z wydłużeniem kursów, a jedynie ich modyfikacją.
W Bielsku komunikacja miejska jest bezpłatna.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Na ulicach w Bielsku będą jeździć elektryczne autobusy. Podpisano już umowę
Do Bielska dotarł pierwszy autobus elektryczny. Wkrótce ma się pojawić następny [FOTO]
(azda)