Bielscy policjanci ostrzegają przed oszustami wykorzystującymi internetowe portale sprzedażowe. We czwartek ofiarą takiego oszustwa padła bielszczanka, która chciała kupić wózek dziecięcy. Kobieta straciła ponad 400 złotych i wózka nie zobaczyła.
- Internet stał się nieodłączną częścią naszego codziennego życia. Coraz częściej wykorzystywany jest między innymi do robienia zakupów, do czego zachęcają zaniżone ceny. Niestety użytkownicy Internetu coraz częściej stają się ofiarami oszustów działających w sieci. Tylko w tym roku do bielskich policjantów wpłynęło 31 zgłoszeń o oszustwach internetowych, w tym 11 dotyczyło niezrealizowanych zakupów online - informuje policja.
Ostatnio zgłoszenie takie otrzymali w czwartek 17 marca.
- Tym razem bielszczanka na jednym z portali sprzedażowych chciała kupić wózek dziecięcy. Kobieta wpłaciła na konto sprzedającego ponad 400 złotych i oczekiwała na wózek. Niestety, nie doczekała się zamówionego towaru, a kontakt ze sprzedającym „urwał się” - czytamy na stronie bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
Policja podaje kilka podstawowych rad co zrobić, by nie paść ofiarą oszustwa i jakie kroki powziąć, gdy jednak oszukani zostaniemy.
Pamiętajmy:
- kupując w sieci kierujmy się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego,
- zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą, jeśli nas oszuka, pozwoli to policji szybko go ująć,
- sprawdzajmy czy sklep, bądź osoba prywatna podaje swój adres i numer telefonu,
- przy płaceniu kartą kredytową zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione,
- pamiętajmy, że mamy możliwość uzgodnienia sposobu płatności za wybrany przedmiot, jeśli tylko pojawiły się wątpliwości co do wiarygodności sprzedającego warto umówić się na "odbiór osobisty" lub wybrać opcje płatności, nawet o parę złotych droższą, ale bezpieczniejszą "za pobraniem", jeżeli nie ma takiej opcji u sprzedającego niech wzbudzi to naszą czujność,
- nie dajmy się nabrać na „super promocje” – bardzo często niska cena jest tylko „haczykiem” na który oszuści „łowią” swoje ofiary.
Gdy doszło do oszustwa, należy:
- poinformować jak najszybciej administratorów ds. bezpieczeństwa danego serwisu i najbliższą jednostkę Policji, czy prokuratury;
- zachowywać wszystkie dokumenty związane z transakcją, tj. dowód przelewu na konto bankowe, korespondencję mailową itp., jak również całą korespondencję ze sprzedawcą;
- zachować zapisy rozmów wykonywanych za pośrednictwem komunikatorów internetowych, czatów, sms-ów;
- skompletować – w razie oszustwa na aukcji internetowej – następujące dane: datę i numer aukcji, jej przedmiot oraz wylicytowaną kwotę, nick sprawcy oszustwa oraz jego adres e-mail, a także dane dotyczące sposobu kontaktu ze sprzedającym.
Opr. (ms)