Wczoraj do domu 61-latka weszli policjanci. Otrzymali bowiem zawiadomienie od pracowników urzędu miejskiego o tym, że może on kraść prąd.
Sam pomysł kradzieży był bardzo oryginalny.
- Okazało się, że 61-latek wykorzystał w tym celu sąsiedztwo biura firmy ubezpieczeniowej - relacjonuje bielska policja. - Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna przez balkon swojego mieszkania przewodami podłączył się do kabla zasilającego baner reklamowy tej firmy i nielegalnie pobierał energię elektryczną.
Teraz funkcjonariusze ustalają, jak długo 61-latek mógł korzystać z prądu firmy ubezpieczeniowej i na jakie straty naraził jej właścicieli.
- Zgodnie z kodeksem karnym kradzież energii elektrycznej jest to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności - przypomina oficer prasowa bielskiej policji.
(KPP Bielsk Podlaski, opr. azda)
Zdjęcia z balkonu, przez który złodziej podłączył się do baneru i kradł prąd firmy ubezpieczeniowej (KPP Bielsk Podlaski)