To zdarzenie mogło zakończyć się naprawdę tragicznie.
Doszło do niego w czwartek 30 września około godz. 15:25. Na przejeździe kolejowym w pobliżu miejscowości Plutycze (gm. Bielsk Podlaski) samochód dostawczy Mercedes Vito zderzył się z szynobusem jadącym na trasie Białystok – Czeremcha.
"Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane zastępy z JRG w Bielsku Podlaskim oraz pobliskich jednostek OSP. W działaniach udział brał również zastępca komendanta powiatowego PSP w Bielsku Podlaskim - czytamy w relacji bielskich strażaków. - W chwili przybycia zastępów straży pożarnej na miejsce zdarzenia, zastano uszkodzony samochód dostawczy stojący na kołach obok przejazdu kolejowego po zderzeniu z szynobusem. Szynobus znajdował się w odległości ok. 500 m od miejsca zderzenia. Na szczęście nie doszło do wykolejenia pojazdu szynowego. Autem podróżował jedynie kierowca – opuścił on pojazd o własnych siłach przed przybyciem służb ratunkowych. Szynobusem podróżowało 14 osób. Nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odłączeniu akumulatora w rozbitym aucie. Na czas działań służb ruch na szlaku kolejowym został wstrzymany.
Jak widać na zdjęciach, bus tylko częściowo wjechał na tory i szynobus uderzył tylko w jego przód. Dzięki temu oba pojazdy oraz podróżujące nimi osoby nie ucierpiały zbyt mocno.
Uszkodzenia szynobusu nie były poważne na tyle, że mógł on kontynuować dalszą jazdę.
W działaniach udział brały 3 zastępy z JRG w Bielsku Podlaskim, OSP Mulawicze, OSP Samułki Duże i policja.
O zdarzeniu informowaliśmy na bieżąco.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szynobus zderzył się z busem na przejeździe kolejowym
bryg. Marcin Sawicki/ KP PSP w Bielsku Podlaskim
opr. (bisu)
Zdjęcia z miejsca wypadku na przejeździe kolejowym w Plutyczach (KP PSP Bielsk Podlaski)