Wczoraj posiedzenie miała rada powiatu. Wśród licznych omawianych punktów pojawił się ten dotyczący sytuacji związanej z epidemią Covid-19 i poziomu wszczepienia. Informacje na ten temat przedstawiły przedstawicielki Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bielsku Podlaskim.
Z przedstawionych przez nie statystyk wynikało, że w powiecie bielskim jest 312 osób na kwarantannie. Z zakażonych 28 jest w izolacji domowej, a 7 w szpitalu. (Jest to stan na wczoraj, czyli 30 września).
- Sytuacja jest dynamiczna i cały czas się rozwija - podkreśla przedstawicielka sanepidu. - Tylko dziś w województwie odnotowano 114 przypadków zakażeń, a pięć z nich w powiecie bielskim. Dziś jest 5 (To ciągle dane z 30 września - przypomina redkacja), ale mieliśmy i 10 i 12.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Koronawirus Podlaskie. Raport Ministerstwa Zdrowia z 30 września
Dodała, że jedynym dostępnym narzędziem walki z koronawirusem są szczepienia, a także środki ostrożności w postaci dystansu, maseczek i dezynfekcji.
Przedstawicielki sanepidu podały też ranking wszczepienia w poszczególnych miastach i gminach powiatu. Największy odsetek zaszczepionych jest w Brańsku, najmniejszy — w Orli.
Ranking wyszczepienia przedstawia sie następująco:
1. Miasto Brańsk - 41,8 proc.
2. Miasto Bielsk - 40,8 proc.
3. Gmina Wyszki - 39,2 proc.
4. Gmina Boćki - 37,5 proc.
5. Gmina Rudka - 36,6 proc.
6. Gmina Brańsk - 34,3 proc.
7. Gmina Bielsk - 32,9 proc.
8. Gmina Orla - 32,1 proc.
Jak podkreśliły panie z sanepidu, ostatnio dużo zachorowań odnotowywanych jest właśnie najmniej wszczepionej gminie Orla. Dodały, że w niektórych województwach poziom wyszczepienia przekroczył 60 proc.
Sanepid prowadzi także prezentacje zachęcające do szczepienia sie w placówkach oświatowych podległych powiatowi.
Jedna z pań reprezentujących tę instytucję na sesji rady powiatu podzieliła się osobistym doświadczeniem, związanym z najtragiczniejszym skutkiem zachorowań.
- Było październikowe popołudnie. Właśnie - jak to określamy - wpadały plusy, czyli ewidencjonowaliśmy przypadki pozytywnych wyników testu na Covid -19 - opowiadała. - W ramach obowiązków zadzwoniłam do mężczyzn w wieku trochę ponad 50-lat, u którego test potwierdził zakażenie. W słuchawce jednak usłyszałem głos zapłakanej nastolatki. Gdy spytałam, o mężczyznę, odpowiedziała, że to jej ojciec, który właśnie zmarł, a ona i dwójka młodszego rodzeństwa siedzą właśnie przy jego ciele. Dopytałam o mamę. Moja rozmówczyni poinformowała, że karetka zabrała ją do szpitala. Tej sytuacji chyba nigdy nie zapomnę. Takie dramaty ludzkie, często bardziej przemawiają do wyobraźni niż szereg liczb i statystyk. Sprawdziłam choroby współistniejące, ten mężczyzna miał jedynie nadciśnienie.
W dalszej części podważała szereg argumentów podnoszonych przez przeciwników szczepień.
(bisu)