Policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich to 37- latek, który kierował samochodem dostawczym, mając 4 promile alkoholu w organizmie. Blisko 2 promile miał zatrzymany następnego dnia 35-latek. Obaj stracili prawa jazdy i grozi im więzienie.
O pijanym kierowcy dostawczaka, policję poinformowały osoby postronne.
- W sobotę przed 19 policjanci otrzymali informację o tym, że krajową 19 jedzie samochód dostawczy, którego kierowca może być nietrzeźwy. Mundurowi z drogówki natychmiast pojechali we wskazany rejon. Funkcjonariusze zauważyli opisany pojazd stojący przed jedną z posesji w gminie Bielsk Podlaski. Wewnątrz pojadu siedział kompletnie pijany mężczyzna. Okazało się, że to 37-letni mieszkaniec gminy Bielsk Podlaski. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał 4 promile alkoholu w organizmie - opisują na swojej stronie bielscy policjanci.
Drugi kierowca w podobnym wieku miał o połowę mniej promili, to też dużo.
- Drugi kierowca, który zdecydował się kierować „na podwójnym gazie”, to 35-latek - opisuje kom. Agnieszka Dąbrowska, oficer bielskiej policji. - Mężczyzna wpadł w ręce policjantów w Boćkach po tym, jak zauważyli go świadkowie i powiadomili Policję. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Obaj mężczyźni stracili prawa jazdy.
Z jazdę po pijanemu grozi nawet dwa lata wiezienia.
(bisu)