Pożar na wieży suszarni spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek wydaje się już opanowany.
Na początku było mnóstwo czarnego dymu i płomienie na dachu budynku. Pożar strażacy gasili z drabiny wozu. Po jakimś czasie przyjechał wóz z wyższą drabiną.
W akcji brali udział strażacy z JRG Bielsk Podlaski oraz pobliskich OSP. Łącznie około 12 zastępów
Obecnie nie widać już ognia, ale dym wydobywa się spod elewacji wieży.
Załoga mleczarni została ewakuowana.
Akcji strażackiej przyglądał się syndyk masy upadłości Bielmlek Józef Gliński, Ale także prezes SM Bielmlek Tadeusz Romańczuk. Ten stał na chodniku za płotem mleczarni. Na teren spółdzielni ma zakaz wstępu.
Kilka dni wcześniej w rozmowie z nami mówił, iż suszarnia jest źle użytkowana i może dojść do podobnego zdarzenia. Informację t z takim ostrzeżeniem wysłał także do policji, straży pożarnej, sądu i premiera.
(bisu)
Zdjęcia z miejsca pożaru (Bielsk.eu)