Bielscy kryminalni zatrzymali 61-latka podejrzanego o włamanie do piwnicy i kradzież roweru. Szybko okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie również inne włamania oraz kradzieże. W zainteresowaniu 61-latka były głównie jednoślady, nie pogardził też słoikami z przetworami.
W poniedziałek bielscy kryminalni zatrzymali 61-latka podejrzanego o kradzież z włamaniem. Bielszczanin w czerwcu włamał się do piwnicy w jednym z bloków na terenie miasta i ukradł rower. Śledczy ustalili szybko, że zatrzymany 61-latek ma związek z innymi włamaniami i kradzieżami, które miały miejsce na terenie miasta w okresie od marca do czerwca bieżącego roku.
- Na swoim koncie bielszczanin ma między innymi włamanie do piwnicy, z której zabrał 25 słoików z przetworami oraz usiłowanie włamania do kolejnej. Mężczyzna ponadto ukradł dwa rowery stojące pod blokami. Łączna wartość skradzionych przedmiotów została wyceniona na ponad 3 tysiące złotych - czytamy na stronie internetowej bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
Policjanci odzyskali jeden ze skradzionych rowerów. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu łącznie 5 zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem. Wszystkie przestępstwa popełnione były w warunkach recydywy. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. W warunkach recydywy kara może być zwiększona o połowę.
opr. (mb)