Zima jeszcze nie odpuszcza. Dzisiejszy poranek przywitał bielszczan obfitymi opadami śniegu.
Nie był to już śnieg, który na bieżąco się topił. Po godzinie wszystko przykryte było cienką warstwą puchu. A ciągle pada.
Kierowcy, którzy wymienili opony na letnie, nieco się pośpieszyli. Choć biorąc pod uwagę, że za kilka dni majówka, nie ma co się dziwić, że spodziewali się raczej letniej pogody. Sezon grillowy rozpoczną najwyżej morsy. Według prognoz pogody, w majówkę ma być najwyżej 15 stopni, a w nocy temperatura spadnie do 2, w dodatku będzie pochmurno i deszczowo.
(bisu, mb)
Zdjęcia opadów śniegu 26 kwietnia 2021 (Bielsk.eu)