Bielscy policjanci przypominają, że w sieci czai się wielu przestępców, którzy chcą nas okraść. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek miasta.
Wczoraj do Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim zgłosiła się mieszkanka miasta, którą oszuści usiłowali ukraść. Ich łupem miało paść blisko 800 złotych. Jak ustalili policjanci, zgłaszająca wystawiła na sprzedaż ubranka dziecięce na popularnym portalu ogłoszeniowy. Za pośrednictwem jednego z komunikatorów skontaktowała się z nią osoba zainteresowana ich kupnem.
- W kolejnej wiadomości sprzedająca otrzymała regulamin portalu z podanym linkiem do banku, po wypełnieniu którego, miała otrzymać pieniądze ze sprzedaży. Mieszkanka Bielska Podlaskiego postępując zgodnie z podanymi przez oszustów instrukcjami, podała swoje dane osobowe i informacje z karty bankomatowej. Po tym, pieniądze ze sprzedaży miały bezpośrednio trafić na jej konto bankowe - czytamy na stronie internetowej bielskiej policji (bielsk-podlaski.policja.gov.pl).
Tak się jednak nie stało, za to przestępcy, wypłacili z jej konta 50 zł i próbowali wypłacić blisko 800 zł. Oszustwo w porę wyszło na jaw i drugi przelew został szybko zablokowany przez pracownicę banku.
- To nie pierwsze zgłoszenie tego typu oszustwa, które wpłynęło w ostatnim czasie do bielskiej Policji. Oszuści coraz częściej wykorzystują karty i aplikacje płatnicze, aby wyczyścić cudze konto bankowe. Dlatego, gdy otrzymamy wiadomość od potencjalnego kupującego, że chce zapłacić za wystawiony przez nas przedmiot i prosi o wejście w link a następnie podanie danych osobowych i bankowych w celu uzyskania płatności – UWAŻAJ!!! To na pewno jest oszustwo. Szczególnie, gdy wiadomość otrzymamy poza portalem ogłoszeniowym w komunikatorze. Ważne jest, aby rozliczać się bezpośrednio przez dany portal ogłoszeniowy i uważać na próby nawiązania kontaktu poza nim - pouczają policjanci.
opr. (mb)