Obecnie sanepid jest w trakcie ustalania zagrożenia epidemiologicznego w szkole w Wyszkach. Na nauczanie zdalne przejdzie najprawdopodobniej tylko część uczniów.
Sanepid potwierdził, że jeden z pracowników Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Wyszkach ma koronawirusa. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się również, że inny przebywa w bielskim szpitalu i czeka na wynik testu.
Nie ma jeszcze decyzji, czy cała szkoła będzie na zdalnym nauczaniu ani kto powinien znaleźć się na kwarantannie. Zarządzone są obecnie tak zwane "dyrektorskie godziny", dzięki czemu uczniowie mogą pozostać w domu, a tym samym nie narazić się na zakażenie.
W poniedziałek (12 października) do szkoły powrócili uczniowi i pracownicy drugiej szkoły z terenu gminy Wyszki, czyli z Topczewa. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że kilka osób jest jeszcze na zwolnieniu, jednak nie ma to związku z zarażeniem koronawirusem.
(mb)