Do białostockiego TOZ-u zgłosił się właściciel jeżozwierza, którego złapano w niedzielę w Strabli.
W poniedziałek pisaliśmy o niecodziennym gościu i niecodziennej akcji w podbielskiej miejscowości: Jeżozwierz szuka właściciela. Zwierz chodził po Strabli i strzelał kolcami [WIDEO]
Jeszcze tego samego dnia wrócił do swojego domu. A może raczej wróciła, bo to „dziewczyna”. Uciekła sześć tygodni temu i ślad po niej zaginął. Okazało się, że w tym czasie przeszła aż 20 km!
(mb)