Srogi rewanż wzięli koszykarze Tura Basket za jesienna porażkę w Białymstoku. Wczoraj wieczorem efektownie i wysoko pokonali Żubry 101:75. Był to zaległy mecz 20. kolejki II ligi koszykówki i 18 zwycięstwo bielszczan w tych rozgrywkach.
Kapitalny mecz, już kolejny z rzędu, rozegrał Przemysław Zygmunciak, który zdobył 27 oczek. 21 punktów dołożył Jarosław Giżyński, zaś 19 Łukasz Kuczyński, który też wykazał się znakomitą skutecznością w rzutach zza łuku (100 proc.) i na trzy próby trafił trzykrotnie.
To był mecz w wykonaniu bielszczan taki, na jaki zasłużyli, czyli bardzo dobry. Od początku było widać, że forma koszykarzy Tura rośnie i grają coraz lepiej, choć - jak przyznał po meczu trener Piotr Bakun - jest jeszcze kilka elementów do poprawy.
Żubry tylko raz uzyskały prowadzenie, kiedy na początku spotkania punkty zdobył środkowy białostoczan Arkadiusz Zabielski. Zaraz celną trójką odpowiedział Michał Szwedo i poprawił Przemysław Zygmunciak. Kiedy Arkadiusz Zabielski trafił ponownie, trener Bakun wziął przerwę. Po niej gra Tura uległa wyraźnej poprawie. Punktować zaczął Jarosław Giżyński, a Przemysław Zygmunciak trafiać celnie trójki. W pierwszej kwarcie uczynił to aż trzykrotnie.
W końcówce pierwszej kwarty wszedł Łukasz Kuczyński i rzucił też swoje. Bielszczanie prowadzili już 14 punktami.
W drugiej kwarcie znów pierwsze punkty należały do gości. Ich autorem był Adam Sulima-Dolina. Zaraz jednak poszła błyskawiczna odpowiedź Tura, którą rozpoczął Michał Szwedo, a zakończył celną trójką Jakub Lewandowski. Po kolejnej trójce Łukasza Kuczyńskiego przewaga gospodarzy wzrosła do 20 punktów (38:18). Teraz goście wzięli się za odrabianie strat i zanotowali serię, którą przerwała kolejna trójka Jakluba Lewandowskiego. Bielszczanie utrzymywali kilkunastopunktową przewagę, która wzrosła do 20 oczek po trafieniu Jarosława Giżyńskiego i Tur Basket schodził na przerwę prowadząc 54:34.
Po zmianie stron goście jeszcze raz wzięli się za odrabianie strat. Punkty zdobyli: Mariusz Rapucha, Andrzej Misiewicz i Arkadiusz Zabielski. Serię białostoczan przerwał Przemysław Zygmunciak. Przewaga bielszczan przez całą trzecią kwartę oscylowała wokół dwudziestu punktów, ale pod koniec kwarty wzrosła do 30 oczek, kiedy dwukrotnie za trzy trafił Łukasz Kuczyński. Goście odpowiadali, ale ostatnie punkty w kwarcie należały do Przemysława Zygmunciaka i Tur Basket prowadził różnicą 26 oczek. Ostatnia kwarta była najbardziej wyrównana, gdyż obaj trenerzy pozwolili pograć zawodnikom rezerwowym i Rogate Derby zakończyły się przekonywującym zwycięstwem Tura Basket 101:75.
Kolejny mecz już w sobotę 19 lutego. Tur Basket podejmie na hali Trójki stołeczny zespół Isetię Erzurum.
20. kolejka Grupy B II ligi koszykówki. Bielsk Podlaski 16.02.2022.
KKS Tur Basket - Żubry Chorten Białystok 101:75 (28:14, 26:20, 22:16, 25:25)
Tur Basket: 27 - Przemysław Zygmunciak (3zb, 2as, 5x3), 21 - Jarosław Gizyński (3zb, 2as, 1x3), 19 - Łukasz Kuczyński (4zb, 3x3), 11 - Mateusz Bębeniec (4zb, 8as, 3x3), 10 - Michał Szwedo (8zb, 1as, 2x3), 8 - Jakub Lewandowski (2zb, 1as, 2x3), 4 - Patryk Milewski (1zb), 1 - Jakub Grigoruk (3zb), 0 - Bartłomiej Wróblewski (3zb, 5as), 0 - Przemysław Tradecki (5zb, 8as).
Żubry: 14 - Mariusz Rapucha (4zb, 2as, 2x3), 12 - Arkadiusz Zabielski (6zb), 12 - Andrzej Misiewicz (7zb, 1as), 9 - Michał Bombrych (3zb, 5as, 1x3), 9 - Paweł Trypus (1as, 3x3), 7 - Paweł Kosobudzki (3zb, 1x3), 4 - Adam Sulima-Dolina (4zb, 1as), 4 - Marcin Monach (3zb, 2as), 2 - Patryk Andruk (1zb, 1as), 2 - Maciej Bębeniec (2zb, 2as), 0 - Bartłomiej Bielski.
(ms)