Dziś Tur Basket nie miał problemów z pokonaniem zespołu z Piaseczna. Uczynił to efektownie, różnicą 50 punktów, gromiąc rywali 101 do 50. Trener Piotr Bakun dał pograć rezerwowym, dzięki czemu ci mogli poprawić swoje indywidualne statystyki. Pozwolił też odpocząć w tym meczu podstawowemu rozgrywającemu bielszczan Przemysławowi Tradeckiemu.
Goście z Piaseczna tylko w pierwszej kwarcie, na początku spotkania, dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Najpierw po trafieniu Piotra Łazarka na 6:4 oraz chwilę później celnych rzutach osobistych Filipa Munyamy na 8:6. Poza tym dominacja Tura Basket nie budziła wątpliwości i bielszczanie zakończyli pierwszą kwartę ośmiopunktowym prowadzeniem (21:13).
Druga kwarta to popis gry obronnej gospodarzy. W tej części gry bielszczanie pozwolili gościom na zdobycie tylko pięciu oczek, sami zaś zdobyli aż 27 punktów. Rzutami za trzy popisywali się dwukrotnie Mateusz Bębeniec i bardzo aktywny w całym spotkaniu Przemysław Zygmunciak, a raz zza łuku trafił Jakub Lewandowski. Na przerwę Tur Basket schodził już z 30 -punktowym prowadzeniem (48:18).
Po przerwie gra się trochę wyrównał. Goście zaczęli grać agresywniej w obronie i tym samym notowali coraz więcej fauli. Najpierw dobrą serię zanotował Tur Basket. Były to trójki Aarona Weresa i Jakuba Lewandowskiego oraz punkty Michała Szwedo, później dłuższą serię ośmiu zdobytych z rzędu punktów mieli goście, ale zakończył ją celnym trafieniem spod tablic ponownie Michał Szwedo. W końcówce kwarty bielszczanie znów przycisnęli. Trafiać zaczęli Patryk Milewski i Przemysław Zygmunciak i po trzech kwartach bielszczanie osiągnęli przewagę ponad 40 oczek (73:32).
Ostatnia kwarta to wciąż śrubowanie przewagi bielszczan i pytanie czy uda się pokonać magiczną setkę zdobytych punktów. Udało się, a przyczynił się do tego celnym trafieniem Michał Szwedo. Ostatecznie Tur Basket pokonał Piaseczno różnicą aż 51 oczek.
W pozostałych spotkaniach również było bez niespodzianek. ŁKS mimo, że do przerwy przegrywał, to ostatecznie wygrał mecz wyjazdowy 108:87 z Ochotą Warszawa, zaś białostockie Żubry pokonały na własnym parkiecie 78:66 AZS UJK Kielce. Tym samym Tur Basket wciąż w tabeli grupy B zajmuje czwarte miejsce.
Za tydzień, w sobotę 18 grudnia Tur Basket rozegra mecz wyjazdowy z Trójką Żyrardów i będzie to ostatni mecz rundy jesiennej. Natomiast w środę 22 grudnia do Bielska przyjedzie Kolejarz Radom i spotkanie to rozpocznie rundę rewanżową w grupie B II ligi koszykówki.
14 kolejka Grupy B II ligi koszykówki. Bielsk Podlaski 11.12. 2021
KKS Tur Basket Bielsk Podlaski - MUKS Piaseczno 101:50 (21:13, 27:5, 25:14, 28:18)
Tur Basket: 21 - Przemysław Zygmunciak (4zb, 6as 5x3/10), 19 - Patryk Milewski ((9zb, 2as 3x3/3), 18 - Jakub Lewandowski (3zb, 3as 4x3/10), 15 - Michał Szwedo (8zb, 1as), 11 - Mateusz Bębeniec (1zb, 5as 3x3/6), 6 - Jarosław Giżyński (7zb), 5 - Bartłomiej Wróblewski (8zb, 8as 1x3/6), 5 - Aaron Weres (4zb 1x3/2), 1 - Jakub Grigoruk (3zb, 4as)
Piaseczno: 14 - Filip Munyama (12 zb, 2as), 12 - Piotr Łazarek (7zb), 9 - Kosma Kłagisz (5zb, 1as 1x3/1), 5 - Jakub Prowiński (2zb, 1as 1x3/9), 4 - Aleksander Łyczka (1as), 4 - Maciej Dyduch (8zb, 4as), 2 - Jan Milewski (2as), 0 - Daniel Nagodziński (2zb), Paweł Kosiarz.
(ms)