Po wielu perturbacjach związanych z covidem 23 lipca w Tokio rozpoczynają się igrzyska olimpijskie. Do reprezentacji Polski powołanych zostało 215 sportowców w 28 dyscyplinach. Wśród nich będzie urodzona w Bielsku Podlaskim Kamila Lićwinko, wielokrotna medalistka w skoku wzwyż mistrzostw Polski, halowa mistrzyni świata, mistrzyni uniwersjady.
W karierze Kamili nie ma jednak medalu olimpijskiego. Wystąpiła na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku. 20 sierpnia 2016 roku w finale konkursu skoku wzwyż zajęła 9. miejsce osiągając wynik 1,93 metra.
Być może dla Kamili będzie to ostatnia szansa na zdobycie medalu. Zawodniczka ma już 35 lat i wątpliwe, czy będzie jeszcze kontynuowała karierę za 4 lata. Sama w wywiadach przyznaje, że Igrzyska w Tokio będą ostatnią jej wielką imprezą.
Trzeba też zaznaczyć, że sezon letni dla pochodzącej z Bielska Podlaskiego zawodniczki jest obiecujący. Kamila Lićwinko jest niepokonana. Wprawdzie wyniki nie powalają z nóg, ale widać, że rozkręca się ze startu na start.
Przy okazji igrzysk olimpijskich warto też wspomnieć o innej postaci związanej z Bielskiem Podlaskim, która reprezentowała Polskę na igrzyskach w Barcelonie (1992). Eugeniusz Bedeniczuk urodził się w 1961 roku w miejscowości Lachy (gmina Narew powiatu hajnowskiego), ale od lat związany jest z Bielskiem Podlaskim. Pracuje jako nauczyciel wychowania fizycznego najpierw w Zespole Szkół Ekonomicznych, a następnie w II LO z BJN im. B. Taraszkiewicza. Na igrzyskach olimpijskich w Barcelonie zajął 12 miejsce. Jego syn Bartłomiej także uprawia lekkoatletykę.
(ms)