Wczoraj miał być rozegrany zaległy mecz IV ligi z rundy jesiennej Warmia Grajewo - Tur Bielsk Podlaski. Niestety, na wniosek gospodarzy z Grajewa spotkanie po raz kolejny zostało przełożone. Zamiast niego bielski klub zorganizował z kawiarenki MOSiR transmitowaną online konferencję prasową.
Uczestniczyli w niej trener Paweł Bierżyn, kapitan zespołu Andrzej Lewczuk oraz wiceprezes klubu Andrzej Roszczenko.
Konferencja była transmitowana na żywo na klubowym kanale youtube. Widzewie mogli zadawać pytania na czacie lub przysyłać mailem na adres klubu.
Z wyjaśnień trenera Pawła Bierżyna i wiceprezesa Andrzeja Roszczenki wynika, że przed startem rundy wiosennej czwartej ligi klub nie doznał żadnego osłabienia, a wręcz przeciwnie, kadra zespołu została wzmocniona przez dwóch zawodników z Białorusi: obrońcę Maksima Smaleuskiego i pomocnika Kiryła Czarniauskiego, do tej pory występujących w II-ligowym (trzeci poziom rozgrywek na Białorusi) Dynamie Brześć 1960. Poza tym do zespołu wracają z wypożyczenia Joachim Witoszko i Łukasz Popiołek.
- W niedzielę jest mecz rezerw, w związku z tym, że mecz z Warmią został ponownie przełożony, nie mieliśmy czasu i chęci szukać sparingpartnerów. Zawodnicy, którzy potrzebują wybiegania i minut, wystąpią w meczu rezerw - podkreślił trener Bierżyn.
Co do celów piłkarskich na wiosnę, to Tur będzie walczył o awans do III ligi, natomiast rezerwy będą się starały utrzymać w klasie okręgowej. Dlatego też potrzebna jest szeroka kadra zawodników, gdyż Tur w IV lidze ma tylko trzy punkty przewagi nad kolejną drużyną oraz kilku zawodników z kartkami, co grozi tym, że po najbliższych meczach będą oni musieli pauzować.
Wiceprezes klubu Andrzej Roszczenko zapytany czy klub ma skąd wziąć pieniądze na ewentualną grę w III lidze, odpowiedział, że zdaje sobie sprawę z trudnej sytuacji finansowej, która - jak podkreślił - wciąż jest nieprzewidywalna w związku z pandemią, ale cel sportowy jest jasny - walka o awans. Wiadomo natomiast, że mecze Tura wciąż będą zamknięte dla publiczności.
Natomiast kapitan zespołu Andrzej Lewczuk zaznaczył, że zanim zaczniemy się martwieć o to skąd wziąć pieniądze na III ligę, trzeba jeszcze sportowo wywalczyć awans, a do tego droga jeszcze daleka. Przyznał też, że szatnia dobrze przyjęła zawodników z Białorusi. Ponadto wiceprezes klubu Andrzej Roszczenko potwierdził, że klub również w roku obecnym ma zamiar zgłosić swój projekt do budżetu obywatelskiego miasta Bielsk Podlaski, ale szczegółów jeszcze nie zdradzi. W planach są też nowe gadżety piłkarskie, w tym komplet spersonalizowanych strojów dla drużyny rezerw.
Wobec przełożenia spotkania z Warmią Grajewo najbliższy mecz IV-ligowy Tur rozegra 13 marca w Białymstoku, gdzie zmierzy się z tamtejszym Hetmanem. Najbliższy mecz w klasie okręgowej rezerwy Tura zagrają dziś w Zambrowie, a ich rywalem będzie Unia Ciechanowiec. Pierwotnie spotkanie to było zaplanowane na 31 października 2020 r.
(ms)