Po niezwykle emocjonującym meczu koszykarze KKS Tur Basket wyrwali cenne zwycięstwo, pokonując na wyjeździe drużynę AZS UJK Kielce 85:78. Udany debiut zaliczył nowy nabytek Tura - Kacper Rojek, który zdobył w meczu 13 punktów i zanotował siedem zbiórek.
Mecz 14. kolejki (pierwszej rewanżowej) rundy zasadniczej w grupie B jak zwykle nie należał do łatwych. Zespół z Kielc to wymagający przeciwnik. Przypomnijmy tylko, że kilka miesięcy temu na starcie rozgrywek o zwycięstwie koszykarzy z Bielska Podlaskiego na własnym parkiecie zadecydowała dopiero dogrywka.
To spotkanie z również nie należało do łatwych. Przez większość spotkania Tur Basket musiał gonić rywali zapewniając sobie zwycięstwo dopiero w czwartej, ostatniej kwarcie.
Początek spotkania należał do gospodarzy. To oni za sprawą Piotra Osiakowskiego i Konrada Nowika wyszli na prowadzenie najpierw 4:0, a później nawet po trafieniach Macieja Parszewskiego i Błażeja Sowy nawet 11:2. Wtedy trener Tura Kamil Zakrzewski musiał brać czas, aby gra bielszczan stała się bardziej uporządkowana. W pewnej mierze to przyniosło efekt, ponieważ bielszczanie zaczęli punktować. Celne trójki Przemysława Tradeckiego i Aarona Weresa pozwoliły zmniejszyć przewagę gospodarzy do kilku punktów, a nawet doprowadzić do wyrównania po celnym trafieniu Kacpra Rojka (15:15). W ostatnich sekundach I kwarty Łukasz Kuczyński faulował Igora Jagiełłę i ten trafił wprawdzie tylko jeden na trzy rzuty osobiste, ale to zawodnicy z Kielc cieszyli się z dwupunktowego prowadzenia (22:20).
Dobra, szybka gra gospodarzy, przyniosła im prowadzenie w drugiej kwarcie. Po trafieniach Arkadiusza Adamczyka i Przemysława Zygmunciaka osiągnęli oni nawet 10-punktową przewagę (30:20). Akademicy z Kielc narzucili swój styl, a zawodnicy Tura Basket mieli trudności ze znalezieniem właściwej odpowiedzi. Jednak scenariusz się powtórzył i w drugiej części kwarty bielszczanie zdołali odrobić część strat. Pierwsza połowa zakończyła się 6-punktowym prowadzeniem drużyny z Kielc (39:33).
Po przerwie kielczanie rozpoczęli mecz od celnych trójek Błażeja Sowy i Przemysława Zygmunciaka, na które odpowiedzieli trafieniami Marcin Marczuk i Rafał Król. Piąty bieg włączył Łukasz Kuczyński, a nieźle wspomagał go Kacper Rojek i bielszczanie zdołali nie tylko wyrównać stan meczu, ale nawet przez chwilę wyjść na prowadzenie po trafieniach Rafała Króla i Łukasza Kuczyńskiego. Jednak końcówka kwarty należała do gospodarzy i to oni prowadzili dwoma punktami (54:52), choć trzecia kwarta należała do bielszczan (wygrali ją 19:15).
W ostatniej kwarcie pierwszy trafił wprawdzie Przemysław Adamczyk, ale zaraz później z sprawą - a jakże - Łukasza Kuczyńskiego, Kacpra Rojka i Aarona Weresa, który celnie trafił za trzy punkty to bielszczanie wyszli ponownie na prowadzenie 59:56 i tego prowadzenia nie oddali już do końca za sprawą mocnych nerwów rozgrywającego Przemysła Tradeckiego, który w tej części spotkania bezbłędnie trafiał rzuty osobiste. Poza tym za komplet fauli parkiet musiało opuścić kilku kluczowych graczy gospodarzy, w tym Konrad Nowik.
Teraz koszykarzy z Bielska Podlaskiego czeka świąteczna przerwa. Kolejny mecz, tym razem w Bielsku zaplanowano na 9 stycznia 2021. Przeciwnikiem będzie KS Kutno.
Kielce 23.12.2020 - 14. kolejka II ligi koszykówki
AZS UJK Kielce - KKS Tur Basket Bielsk Podlaski 78:85 (22:20, 17:13, 15:19, 24:33)
UJK Kielce: 14 - Arkadiusz Adamczyk (5zb, 1as, 1x3), 11 - Piotr Osiakowski (9zb,6as, 1x3), 11 - Błażej Sowa (3zb,2as, 1x3), 10 - Konrad Nowik (5zb, 8as,2x3), 10 - Przemysław Zygmunciak (3zb,5as, 2x3), 10 - Igor Jagiełło (4zb, 2as, 1x3), 6 - Maksymilian Czajka (2zb,3as), 4- Maciej Parszewski (6zb, 2 as), 2 - Filip Grad, 0 - Kacper Wierzgała (1zb), 0 - Maciej Fugiński
KKS Tur Basket: 17 - Rafał Król (10zb, 5as), 17 - Łukasz Kuczyński (11zb, 1x3), 16 - Przemysław Tradecki (7zb,5as, 3x3), 13 - Aaron Weres (2zb, 3as, 3x3), 13 - Kacper Rojek (7zb, 1x3), 7 - Marcin Marczuk (4zb,2as, 1x3), 2 - Paweł Lewandowski (7zb, 6as), 0 - Filip Pruefer (1zb,1as), 0 - Jakub Grigoruk
(ms)