Planowe zwycięstwo odnieśli w Stalowej Woli bielscy koszykarze. Nasi drugoligowcy pokonali miejscową Stal 80:57.
Gospodarze to zespół z bogatą sportową historią, także ekstraklasową, ale w ostatnich latach grający na poziomie drugiej ligi. W obecnym sezonie prezentujący się na dodatek wyjątkowo słabo, zwłaszcza biorąc pod uwagę całkiem niezły skład, złożony co prawda z wychowanków, ale z całkiem sporym doświadczeniem ligowym.
Jednak dzisiaj Stal dała się kompletnie zaskoczyć bielszczanom. Tur zaczął piorunująco: po trójkach Aarona Weresa, Rafała Króla i Bartłomieja Wróblewskiego oraz trafieniu Tomasza Pisarczyka nasi zawodnicy prowadzili 11:0. Gospodarze nie potrafili nastawić celowników, a bielszczanie nadal trafiali i pierwszą kwartę wygrali aż 27:4!
Drugą kwartę trafieniem rozpoczął Patryk Milewski i przewaga Tura wzrosła do 25 punktów. Wtedy nasz zespół rozluźnił szyki w defensywie i pozwolił przez kilka minut poszaleć gospodarzom. Efekt — tę część gry Stal wygrała 20:13.
Po przerwie nasi wyszli znowu mocnym składem i zaczęli powiększać przewagę. Trójką zaczął Weres, Król i Rafał Stefanik popisali się wsadami, sporo punktów rzucił wracający po kontuzji Mateusz Bębeniec. Na początku czwartej kwarty dwukrotnie trafił Marcin Marczuk i przewaga Tura urosła do rekordowych 30 punktów (70:40).
Trener Kamil Zakrzewski znowu mógł więc dać pograć swojej młodzieży. Jakub Nieściór spędził na parkiecie ponad 8 minut, zaś Kamil Żero ponad 5. Obaj zdobyli po 3 punkty, a Tur cały mecz wygrał 80:57.
Starcie ze Stalą było pierwszym z serii pięciu kolejnych meczów wyjazdowych Tura. I zdecydowanie było to pojedynek najłatwiejszy. Teraz nasz zespół czekają potyczki: w Lublinie z AZS-em Startem II (18 stycznia), w Białymstoku derby z Żubrami (22 stycznia), w Warszawie z AZS-em (25 stycznia) i w Łodzi z ŁKS-em (1 lutego). A to nie koniec, bo w lutym Tur wyjedzie też do Warszawy na starcie z Dzikami i do Radomia na mecz rezerwami ekstraklasowego HydroTrucku. Będzie to naprawdę mordercza wiosna dla naszych koszykarzy...
Stalowa Wola, 11.01.2020 — II liga
Stal Stalowa Wola — Tur Basket Bielsk Podlaski 57:80 (4:27, 20:13, 14:21, 19:19)
Sędziowali: Miłosz Tracz i Jakub Heród.
Stal: Buczek 0, Gazarkiewicz 12 (7 zb.), Tabor 17 (2/5x3, 5 prz., 3 st.), Łabuda 5 (2 as., 3 st.), Bejnar 0 (7 zb.) oraz: Wojtanowicz 10 (1/1x3, 7 zb.), Jadaś 8 (4 st.), Nowik 5 (1/4x3), Andreasik 0, Bednarz 0, Pietras 0, Siembida 0 (3 st.).
Tur: Wróblewski 7 (1/4x3, 3 as.), Weres 9 (3/6x3), Stefanik 7 (8 zb., 3 st.), Król 15 (1/3x3, 3 as., 10 zb., 4 prz.), Pisarczyk 7 oraz: P. Lewandowski 2 (3 as.), Mateusz Bębeniec 12 (1/3x3), K. Żero 3, Nieściór 3 (1/3x3), Marczuk 4, Milewski 5, Kuczyński 6 (6 zb.).
Statystyki meczowe Polskiego Związku Koszykówki
(jan)