Żołnierze nie tylko strzegą granicy. Czasem też po prostu pomagają przypadkowo spotkanym osobom w potrzebie.
Około godz. 21 na drodze wojewódzkiej w okolicach Rudki kierująca fordem wjechała w konar drzewa. Auto zostało na tyle uszkodzone, że nie mogła kontynuować jazdy. Droga przez jakiś czas była zablokowana.
Pierwsi na miejscu zdarzenia byli... żołnierze, którzy po prostu tędy przejeżdżali. To oni usunęli konar z drogi. Po chwili zjawili się także strażacy. Ci odłączyli akumulator z pojazdu i uprzątnęli plamę oleju, który wyciekł z silnika.
Tej nocy było wietrznie i drzewa łamały się nie tylko w Rudce. Strażacy usuwali także drzewo z drogi niedaleko Domanowa w gminie Brańsk.
(azda)