Kilkanaście filmów, prac plastycznych, wierszy i opowieści udało się zebrać w ramach konkursu „Opowiedz mi o stole – Wielkanoc 2020” organizowanego przez Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego. Dzięki temu udało się ocalić część tradycji świątecznych naszego regionu, związanego z wielkanocnym stołem. Z naszego powiatu nagrodzono dwie uczestniczki - Izabelę Zapisek ze wsi Olendy oraz Helenę Kalinowską z Nurzec-Stacji.
- To oczywiste, że takie konkursy trzeba ogłaszać i nagradzać tych, którzy biorą w nich udział. To nasz obowiązek, by nawet w czasie pandemii, nie zapominać o naszych tradycjach i dziedzictwie, także tym kulinarnym – mówi Stanisław Derehajło, wicemarszałek województwa. – Jak patrzę na te wszystkie prace, przypominam sobie ogrom przedświątecznych przygotować w moim rodzinnym domu, to myślę sobie: skąd kobiety biorą na to czas i siłę? Zawsze, także i dziś, jestem pełen podziwu dla podlaskich gospodyń.
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Olendach z gm. Rudka zajęły pierwsze miejsce w kategorii literackiej. Izabela Zapisek spisała opowieść nestorki rodu, śp. Zofii Zapisek. Można przeczytać nie tylko oryginalną gwarę tego regionu, ale też poznać znaczenie niezrozumiałych wyrażeń w dołączonym słowniczku lokalnej gwary. Jej opowieść okazała się bezkonkurencyjna.
W kategorii filmowej zaś komisja przyznała dwa wyróżniania. Jedno z nich trafiło do Heleny Kalinowskiej ze Stowarzyszenia „Moszczonka” z gm. Nurzec-Stacja. Autorka przedstawiła film pt. „Moszczona Pańska”.
Oto wyniki konkursu.
W kategorii literackiej :
- I miejsce - Koło Gospodyń Wiejskich w Olendach – gm. Rudka, autor: Izabela Zapisek;
- II miejsce - Koło Gospodyń Wiejskich Dobry Las – gm. Zbójna, autor: Monika Ewa Plona;
- III miejsce – KGW Łapiczanki – gm. Krynki, autor: Ewa Wilczyńska.
Wyróżnienie: Stowarzyszenie „Małoraczkowiacy znad Rospudy” – gm. Raczki, autor: Sylwia Paciorko.
W kategorii plastycznej – komisja postanowiła przyznać dwa miejsca oraz wyróżnienie:
- I miejsce - Koło Gospodyń Wiejskich „Boróweczki” ze Srebrnego Borku – gm. Szumowo, praca zbiorowa;
- II miejsce - Stowarzyszenie przyjaciół Gminy Szudziałowo/Klub Współczesnej Kobiety, autor Magdalena Jucha;
Wyróżnienie: Koło Gospodyń Wiejskich – Grądy Wielkie – gm. Jedwabne, autor: Janina Rogowska;
W kategorii filmowej - komisja postanowiła dwa równoległe wyróżnienia.
- Stowarzyszenie Rozwoju Wsi „Wodniczka” – gm. Trzcianne, autor: Bożena Pogorzelska
- Stowarzyszenie „Moszczonka” – Moszczona Pańska – gm. Nurzec-Stacja, autor Helena Kalinowska.
Fragment pracy KGW Olendy – opowieść nestorki rodu śp. Zofii Zapisek spisane przez Izabelę Zapisek (do pracy autorka dołączyła słowniczek lokalnej gwary):
„Z rezurekcji każden do domu spieszył, toż kto najszybciej wróci, temu pszenica najlepiej urośnie. Wszyscy wiedzieli, że to tak. Jak już do izby weszli, Matula węgielki z poświęconego ognia podłożyła pod kuchnię i ogień rozpaliła. Tatko święconą wodą izbę oświęcił, późnij podwórze i gospodarcze. Chłopcy z Tatkiem poszli oporządzić, a my z Matulą stół uszykowały, ino jaki: odświętny obrusek haftowany, wykrochmalony, aż skrzypiał, na nim talorki najlepsze, baby drożdżowe, pascha aż ciekła miodem, a rodzynków utkanych kupę, ja to zawsze na te placki czekała najbardziej i bondeczki z mąki pszenicznej, bialuchnej z makiem (Tatulo do Ciechanowca, do młyna we środę pojechał i zamienił zboże , tak co dnia to chleb ciężki, żytni i tylko na święta jakie białe piekli). Mięso na półmisie powędzone w duchówce, pachnące, tyleśmy go nie jedli, to mama grube glonki kroiła. Było to strachu, Tatulo ze Stryjkiem po cichu wieprzka ubili nocą, bo to Niemce nie dawali, jak Mama dzieliła, to szmatów w okna naczepiali, co by nikt nie zajrzał. Do ciurmy zamknęliby za takie świeżonki. Jaj gotowanych z ćwikłą talorek duży stał, baran z masła uklecony, dużo tego może nie było, ale dla nas to dużo, bo byli i tacy, co bochelunka chleba na przednówku nie mieli. Jeszcze kompot z suszu, ale nie taki co we Wigilię, bo na oskole gotowany. Caluchny duży dzban i misa białej parzonej (kiełbasy). Jak Matuś żur wniosła, to kiełbasę zalewała, jajko w to chlup i zajadalim”.
wrotapodlasia.pl
opr. (mb)