Poranek kierowców przywitał gołoledzią. W okolicach Rudki i Topczewa kierowcy wjechali do rowu.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce kilkanaście minut po godz. 7. Na trasie Olszewo - Topczewo (bliżej tej drugiej miejscowości) kierująca oplem straciła panowanie nad kierownicą i wjechała do rowu. Auto dachowało. Z rowu pojazd wyciągali strażacy z OSP KRSG Świrydy.
Pół godziny później taki sam manewr powtórzył kierowca fiata jadący w okolicach Rudki. Również wpadł do rowu, ale nic nam nie wiadomo by dachował
W obu przypadkach, na szczęście, obyło się bez poważniejszych konsekwencji i zakwalifikowano je jako kolizje.
Policja ostrzega: To najwyższy czas, by zmienić opony na zimowe.
- Coraz częściej pojawiają się przymrozki. Czarny asfalt na jezdni może być zwodniczy, bo często pokrywa go cienka warstwa lodu - przestrzega podkom. Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowy bielskiej policji. - Pamiętajmy o tym, wsiadając za kierownicę. Z pewnością w aucie przydadzą się zimowe opony, ale przede wszystkim niezbędna jest rozwaga i ostrożność podczas jazdy. No i noga z gazu...
Zdjęcia z dachowania w okolicach Olszewa (OSP KRSG Świrydy)
(bisu)