Zakład Ubezpieczeń Społecznych podsumował wyniki kontroli zwolnień lekarskich przeprowadzonych w pierwszych kwartale 2022 roku. Kwota obniżonych i cofniętych świadczeń po kontroli zwolnień wyniosła ponad 42,7 mln zł a w województwie podlaskim - 556 tys. zł.
W razie choroby i macierzyństwa ZUS ma obowiązek prowadzić systematyczny nadzór zarówno prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jak i prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich. W przypadku pierwszego rodzaju kontroli, lekarze orzecznicy weryfikują czy osoba korzystająca z L4 jest nadal chora i tym samym niezdolna do pracy. Jeżeli chodzi o drugi z nadzorów, to pracownicy ZUS sprawdzają, czy osoba wykorzystuje zwolnienie zgodnie z jego przeznaczeniem, a nie wykonuje np. pracy.
- W pierwszym kwartale tego roku ZUS przeprowadził 100,4 tys. kontroli osób, którym lekarz wystawił zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy. ZUS wydał 5 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych na kwotę 3,9 mln zł. W naszym regionie ZUS przeprowadził 1 865 kontroli, wydał 16 decyzji pozbawionych prawa do zasiłku, a kwota wstrzymanych z tego tytułu świadczeń wyniosła 33,5 tys. zł - informuje Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
Zakład ma również obowiązek ograniczyć wysokość świadczeń chorobowych do 100 procent przeciętnego wynagrodzenia w kraju, w przypadku ustania tytułu ubezpieczenia osoby przebywającej na zwolnieniu. Z tego powodu w regionie obniżono wypłaty na blisko 523 tys. zł. Łącznie, kwota obniżonych i cofniętych świadczeń chorobowych w tym kwartale na terenie województwa podlaskiego wyniosła ponad 556 tys. zł. W skali kraju 42,6 mln zł.
Jak wygląda kontrola?
Kontrola prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich od pracy może mieć charakter „wyjazdowy”, czyli osobiste przeprowadzenie wizyty przez upoważnionych pracowników ZUS, jak również kontroli „z dokumentów”, czyli danych pozyskanych z innych źródeł. Te informacje to wiadomości od pracodawców, czy innych osób postronnych. Mogą to być zawiadomienia np. o tym, że pracownik w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcia, jak stoi pod palmą w tropikach, a powinien według wskazania lekarza leżeć w domu lub gdy pracownik wykonuje inną pracę (obsługa imprez okolicznościowych, remont domu). Samo zdjęcie nie jest podstawą do odmowy prawa do zasiłku. Pracownicy ZUS po otrzymaniu powiadomienia o niewłaściwym wykorzystywaniu zwolnień lekarskich prowadzą postępowanie w sprawie zasadności przyznania prawa do zasiłku. Jeżeli zostanie potwierdzone, że wykorzystuje on zwolnienie lekarskie niezgodnie z jego celem, wówczas ZUS odmawia prawa do zasiłku.
Co robią na zwolnieniu lekarskim?
Często zdarza się, że pracownik ZUS podczas kontroli zwolnień nie zastaje chorego pod adresem zamieszkania lub wskazanym w zwolnieniu miejscu pobytu. W takich sytuacjach ponawia się kontrolę i prosi o wyjaśnienie przyczyny tej nieobecności. Taka nieobecność może być usprawiedliwiona, jeżeli była spowodowana np. wizytą u lekarza, koniecznością wykupienia zaleconych przez lekarza lekarstw, odbywaniem rehabilitacji itp. Brak usprawiedliwienia może stanowić podstawę do pozbawienia prawa do wypłaty zasiłku chorobowego.
- Wśród osób z naszego regionu, które musiały zwrócić zasiłek chorobowy, znalazł się pewien ubezpieczony. W okresie niezdolności do pracy przebywał on w swojej kawiarni, pracując przy laptopie. Zapytany o cel pobytu twierdził, że przyjechał z drugiego końca miasta na najlepszą kawę. Inne dwie ubezpieczone będące w ciąży pracowały we własnych salonach, wykonując stylizacje paznokci. Z kolei pracownica urzędu w trakcie zwolnienia lekarskiego przychodziła na szkolenie do innej firmy, w której zamierzała podjąć zatrudnienie. Jeszcze inne przypadki to fryzjerki, gdzie jedna z nich podczas choroby wykonywała usługę farbując włosy klientce, a inna twierdziła, że przyszła do salonu, by jedynie umówić wizyty. Większość osób, które zostały zobowiązane do zwrotu nienależnie pobranych zasiłków chorobowych, niestety pracowały, zamiast zgodnie z zaleceniami lekarza zadbać o powrót do zdrowia - dodaje rzeczniczka.
Podlaski Oddział ZUS
opr. (or)