Brawurą i głupotą wykazał się kierowca z Zambrowa. W dodatku miał pecha, bo jego wyczyny autem z przyczepka nagrała kamera policyjnego radiowozu.
Jazda skończyła się mandatem i to według nowego taryfikatora.
"Policjanci zambrowskiej drogówki codziennie patrolują niebezpieczne odcinki krajowych dróg i eliminują z nich kierowców, którzy stwarzają zagrożenie dla innych uczestników - relacjonuje zambrowska policja. - I właśnie kamera ich nieoznakowanego radiowozu zarejestrowała niebezpieczny manewr kierowcy audi. Na nagraniu widać jak kierujący włączając się do ruchu stwarza zagrożenia na drodze. Okazało się, że za kierownicą audi siedział 26-latek, który został ukarany mandatem karnym w wysokości 1200 złotych, a jego konto zasiliło 6 punktów karnych. Każdy kierowca powinien pamiętaj, że na drodze nie jest sam. Brawurową jazdą stwarza zagrożeni nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu. Ponownie apelujemy o rozsądek na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego."
(azda)