- Według szacunków Straży Granicznej obecnie po białoruskiej stronie granicy z Polską przebywa ok. 3 tys. migrantów, którzy mogą podejmować próby nielegalnego przejścia na terytorium RP – przekazała st. chor. sztab. Ewelina Szczepańska z sekcji prasowej Straży Granicznej.
- Szacujemy, że nadal po stronie białoruskiej nieopodal granicy z Polską znajduje się ok. 3 tys. osób, które mogą próbować nielegalnie przedostać się do naszego kraju – powiedziała w sobotę w Polsat News Szczepańska.
Wyjaśniła, że obecnie po białoruskiej stronie nie ma koczowisk, jak to miało miejsce wcześniej.
- Część cudzoziemców przewożona jest do centrum logistycznego. Obserwujemy sytuację - oznajmiła.
W ocenie SG w okolicach przejścia granicznego w Kuźnicach jest spokojnie. Cudzoziemcy są przewożeni z Bruzg (w kompleksie firmy Bremino urządzono tam obozowisko dla migrantów – PAP) w inne miejsca pod granicę celem jej sforsowania. Np. w piątek ponad 100 osób zostało przywiezionych ciężarówkami do linii granicznej w okolicach miejscowości Grudki, gdzie zaatakowali polskie służby i żołnierzy.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 37 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 8 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią do końca listopada obowiązuje stan wyjątkowy. Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu, kamery dzienne i nocne. Na Lubelszczyźnie naturalną zaporą jest Bug.
Tymczasem dziś do irackiego Kurdystanu ma dziś powrócić kolejnych 400 migrantów. Wielu z nich opowiada o tym, co przeżyło na Białorusi. To antyreklama dla szlaku przerzutowego na zachód, który chciał stworzyć białoruski reżim.
W piątek z Mińska odleciał do Iraku kolejny samolot z migrantami. Tym razem na pokładzie ponad 400 osób.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 27, 2021
Już ponad 1500 osób wróciło z Białorusi do Iraku i Syrii. Planowane są kolejne loty. 1/3
Rudaw cytuje migranta, który udzielił im wywiadu na lotnisku w Erbilu i który nie zrezygnuje z prób dostania się do EU: „więcej nie pójdę przez Białoruś”
— Wojciech Szewko (@wszewko) November 26, 2021
(PAP, opr. pb, azda)
(PAP)