Wczoraj na podlaskich drogach prowadzony był kaskadowy pomiar prędkości. Wielu kierowców nie zdjęło nogi z gazu, a niektórzy z nich stracili prawo jazdy.
Szczególnym nadzorem objęte zostały miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków drogowych, a których przyczyną jest nadmierna prędkość. Policjanci ruchu drogowego, w tym z grupy Speed, prowadzili pomiary prędkości zarówno statycznie, jak i dynamicznie.
Tylko wczoraj na drogach województwa podlaskiego skontrolowano 844 kierujących. Mimo apeli 519 kierowców nie zdjęło nogi z gazu i przekroczyło dozwoloną prędkość.
Policjanci przypominają, że prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. W 2019 roku mundurowi zatrzymali na podlaskich drogach 899 kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 kilometrów na godzinę. W tamtym roku ujawnili ponad 81 tysięcy przekroczeń prędkości przez kierowców - czytamy na podlaska.policja.gov.pl.
opr. (pb)