Wolontariusze opiekujący się synagogą w Orli poinformowali w mediach społecznościowych, iż obiekt ten zostanie zamknięty. Decyzją nadzoru budowlanego wprowadzony zostaje całkowity zakaz wstępu. Synagogi nie można od środka zwiedzać, ani organizować w niej wydarzeń kulturalnych. W ogóle nie można do niej wchodzić.
"W związku z z decyzją Powiatowego Inspektora Nadzory Budowlanego z dnia 9.02.2023 orzekającej o zakazie użytkowania budynku synagogi w Orli, informujemy, iż wszelkie zwiedzanie i wstęp do wnętrza są zakazane do odwołania" - czytamy w zdawkowym komunikacie.
O szczegóły zapytaliśmy Marka Chmielewskiego, sołtysa Orli i opiekuna synagogi.
Zapowiedział też, iż on i współpracujący z nim wolontariusze w związku z zaistniałą sytuacją wydadzą oficjalne oświadczenie, w którym znajdzie się więcej informacji.
Wyjaśnił też, że takiej decyzji nadzoru budowlanego spodziewał się już od jakiegoś czasu. Jakiś czas temu Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, która jest właścicielem synagogi, otrzymała wytyczne dotyczące tego obiektu. Nadzór budowlany wskazał jakie działania należy wykonać, żeby obiekt zabezpieczyć i do czasu wypełnienia tych wytycznych synagoga musi pozostać zamknięta. A i po wykonaniu wytycznych, wstęp do niej będzie ograniczony. A tak naprawdę budynek ten po prostu wymaga gruntownego remontu.
Przypomnijmy, że obiekt ten przez lata był nieużytkowany. Po wojnie wykorztystywano go jako magazyn, hodowano w nim nawet owce, a sam budynek popadał w ruinę. Pod koniec ubiegłego wieku w synagodze wykonano dach. który zabezpieczył budynek przed przeciekaniem, ale dalej stał pusty.
Aż znalazło się kilku ludzi, którym nie było to obojętne i postanowili o synagogę zadbać.
Od kilku lat synagoga właśnie dzięki Markowi Chmielewskiemu i innym wolontariuszom stała się swoistym centrum kultury. Odbywały się tu wystawy, pokazy, koncerty klezmerskie, spotkania. W ubiegłym roku praktycznie co tydzień organizowano w niej jakieś ciekawe wydarzenie.
Wolontariusze zadbali także o posprzątanie wnętrza i jego podstawowe zabezpieczenie. Robili to sposobem gospodarskim, nie posiadając na ten cel żadnych funduszy. Nadzór budowalny uznał widocznie te prace za niewystarczające.
Czy teraz wszystkie planowane w najbliższym sezonie wydarzenia kulturalne w synagodze zostaną odwołane?
Marek Chmielewski zapewnia, że nie. Dodaje od razu, że nikt nie ma zamiaru łamać przepisów. Zwiedzanie synagogi wolontariusze zamienią na zwiedzanie jej otoczenia i Orli oraz prezentację archiwalnych fotografii.
- A wydarzenia kulturalne, wystawy i koncerty, jeśli trzeba będziemy organizować w namiotach - dodaje.
W rozmowie z nami wyraził nadzieję, że w końcu znajdą się pieniądze na ratowanie synagogi jako unikatowego zabytku na skalę regionu i kraju.
(azda)