Zgodnie z ostrzeżeniami synoptyków rano było bardzo wietrzenie. Wichura była stosunkowo krótka, ale niestety skuteczna.
Wiatr przestał wiać około godziny 10. IMGW odwołało nawet ostrzeżenie, ale zanim przestało wiać, podmuchy spowodowały zniszczenia i zagrożenie dla ludzi.
Po godzinie 9 strażacy otrzymali dwa zgłoszenia związane ze skutkami wichury.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce o 9.01 w na drodze wojewódzkiej łączącej Bielsk i Hajnówkę. Tuż przed Hołodami na drogę zwaliło się drzewo. Jeden zastęp strażaków z Bielska szybko przeszkodę usunął.
Kilkanaście minut później strażacy wezwani zostali do miejscowości Dydule (gmina Orla). Tam wiatr zerwał dach z budynku gospodarczego. Podmuch był tak silny, że dach wylądował na pobliskiej drodze gminnej. Była to blacha z dachu o powierzchni około 40 mkw. Na miejsce udali się strażacy z OSP Malinniki. Uprzątnęli oni resztki dachu z drogi. Właściciel budynku zobowiązał się do zabezpieczenia zniszczonej konstrukcji.
Na szczęście w obu zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
(azda)