Wynik na poziomie ponad 91 proc. daje nam pewien komfort bezpieczeństwa na najbliższe tygodnie i miesiące – ocenia minister zdrowia Adam Niedzielski.
Od 14 marca br. do 26 kwietnia 2022 r. realizowane było ogólnopolskie badanie telefoniczne CATI; do 4 maja uczestnicy badania mogli zgłaszać się do punktów pobrań w celu wykonania badań laboratoryjnych. Oszacowano, że 91,1 proc. mieszkańców Polski w wieku 20 lat lub starszych posiadało przeciwciała anty-SARS-CoV-2 w okresie realizacji IV tury badania.
Odsetek pozytywnych wyników badania przeciwciał zależy od stanu zaszczepienia przeciwko COVID-19. Obecność przeciwciał (wynik pozytywny) stwierdzono u wszystkich osób, które deklarowały zaszczepienie przeciwko COVID-19 trzema dawkami i u 98,3 proc. osób zaszczepionych dwoma dawkami. Jednocześnie wynik pozytywny stwierdzono u 69,4 proc. osób, które deklarowały w wywiadzie, że nie zostały zaszczepione.
Dla porównania, w III turze badań OBSER-CO prowadzonych od 16 listopada do 19 grudnia 2021 przeciwciała anty-SARS-CoV-2 posiadało 78,1 proc. populacji Polski od 20 roku życia.
- Wyniki badań OBSER-CO są potwierdzeniem wysokiego poziomu przeciwciał w społeczeństwie, który zdecydowanie wpływa na naszą odporność. Niezwykle istotny jest fakt, że seroprewalencja była weryfikowana już podczas schodzenia z piątej fali zakażeń koronawirusem. Mamy więc pełny obraz wykształconych przeciwciał u Polaków po przejściu pięciu fal zakażeń – stwierdził w wypowiedzi dla PAP minister Niedzielski.
- Wysoki poziom przeciwciał w populacji jest z jednej strony potwierdzeniem skuteczności szczepień, a z drugiej wskazuje również na dość duży kontakt z wirusem Polaków podczas ostatniej z koronawirusowych fal – dodał.
Szef MZ wskazał, że ponad 91 proc. wynik daje pewien komfort bezpieczeństwa na najbliższe tygodnie i miesiące, biorąc pod uwagę dodatkowo fakt, że nie pojawiła się żadna nowa mutacja koronawirusa.
Niedzielski zaakcentował, że cały czas spada też liczba osób hospitalizowanych z powodu COVID-19. Obecnie – jak podał - jest ich już poniżej 400, co – jak podkreślił - jest dobitnym potwierdzeniem przeprowadzonych badań.
- Jednak pamiętajmy, że zagrożenie całkowicie nie minęło. Jako państwo przygotowujemy się do możliwego sezonowego wzrostu zakażeń po wakacjach – zaznaczył minister.
(PAP)
autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl