Od 24 lutego do Polski wjechało z Ukrainy 2,5 mln osób - poinformowała we wtorek rano Straż Graniczna. W poniedziałek funkcjonariusze odprawili 18,5 tys. podróżnych, a we wtorek do godziny 7 rano - 3,8 tys osób.
- Od 24.02 do Polski wjechało z Ukrainy już 2,5 mln osób! Wczoraj tj.04.04 funkcjonariusze SG odprawili 18,5 tys. podróżnych - to spadek o 17 proc. w porównaniu z dniem wcześniejszym (22,3 tys.). Dzisiaj do godz. 07.00 rano 3,8 tys. - wzrost o 11 proc. - przekazała we wtorek na Twitterze Straż Graniczna.
#Pomagamy🇺🇦
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) April 5, 2022
Od 24.02 do🇵🇱wjechało z🇺🇦już 2,5 mln osób❗️
Wczoraj tj.04.04 #funkcjonariuszeSG odprawili 18,5 tys.podróżnych-to spadek o 17 % w porównaniu z dniem wcześniejszym (22,3 tys.).
Dzisiaj do godz.07.00 rano 3,8 tys.-wzrost o 11% .
Z🇵🇱do🇺🇦wyjechało od 24.02-471 tys. osób. pic.twitter.com/UvNqhCw9wt
Jak dodano, od 24 lutego w przeciwnym kierunku - z Polski do Ukrainy wyjechało 471 tys. osób.
Wtorek jest 41. dniem agresji Rosji na Ukrainę.
- Ponad połowa uchodźców z Ukrainy zarejestrowanych w bazie PESEL to dzieci, a ponad 40 proc. to kobiety w wieku 19-65 lat - poinformował we wtorek wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy Paweł Szefernaker.
Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker poinformował we wtorek w Radiowej Jedynce, że do tej pory wydano już blisko 650 tys. numerów PESEL uchodźcom z Ukrainy. Zaznaczył, że ponad połowa z nich to dzieci, a ponad 40 proc. to kobiety w wieku 19-65 lat.
- Ledwie 3 proc. to mężczyźni. To pokazuje wyjątkowy obraz migracji - ocenił wiceszef MSWiA.
Dodał, że dane dotyczące liczby kobiet z dziećmi pokazują, jakie wyzwania czekają nas w najbliższym czasie.
- Chodzi o kwestie wspólnego życia w Polsce tych osób, których ojcowie i mężowie walczą na froncie z agresorem - mówił.
Podkreślił, że osoby, które zarejestrowane w bazie PESEL to osoby, które w większości będą chciały zostać w Polsce, uczyć się i pracować "przynajmniej do momentu zakończenia agresji Rosji na Ukrainę".
Pytany o liczbę uchodźców wjeżdżających z Ukrainy do Polski zaznaczył, że w ostatnich dniach ich liczba mocno spadła.
- To jest ponad 20 tys. na dobę w ostatnich dniach. To pokazuje, że ten przyrost jest dużo mniejszy niż wcześniej - powiedział.
Jednocześnie powiedział, że konieczne jest obserwowanie sytuacji na Ukrainie, gdyż na zachodzie tego kraju istnieje wewnętrzny ruch migracyjny.
- Ponad 6 mln osób to osoby, które migrują w ramach Ukrainy i musimy być także przygotowani na to, że jakaś część tych osób, w sytuacji zagrożenia życia może w dalszym ciągu szukać bezpieczeństwa w Polsce i w Europie Zachodniej, w związku z tym musimy być gotowi na różne scenariusze - powiedział.
(PAP)
autor: Marcin Chomiuk