Trwa budowa zapory na polsko-białoruskiej granicy. Planowo prace powinny zakończyć się w czerwcu, ostatnio zwiększono liczbę ekip pracujących przy inwestycji. Tymczasem w Bruzgach Białorusini zamknęli obóz dla cudzoziemców, który funkcjonował od ubiegłego roku.
Bariera na polsko-białoruskiej granicy będzie ważnym elementem bezpieczeństwa w systemie ochrony granicy państwowej. Pomoże funkcjonariuszom SG w zapewnieniu szczelności granicy. Zapora będzie miała 186 km i ok. 5,5 m wysokości. Jej trzon stanowią 5-metrowe, stalowe słupy, które zwieńczy drut kolczasty – podaje podlaski.strazgraniczna.pl.
#bariera
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) March 23, 2022
Trwa budowa zapory na granicy polsko🇵🇱-białoruskiej🇧🇾. Koniec prac zaplanowany jest na czerwiec br. Bariera będzie ważnym elementem w systemie ochrony granicy państwowej i pomoże #funkcjonariuszeSG w zapewnieniu szczelności granic.#bezpieczeństwo #PodlaskiOSG pic.twitter.com/GDcjZVbL8g
Tymczasem jak podaje biełsat.eu – zamknięto ośrodek dla migrantów w Bruzgach. To tam umieszczono tysiące cudzoziemców, którzy jesienią próbowali siłowo sforsować polsko-białoruską granicę.
Jak podaje Białoruski Komitet Graniczny, w centrum logistycznym nie ma już migrantów. W nocy blisko sto osób miało udać się specjalnym lotem ewakuacyjnym z Mińska do Irbilu. „Pozostali trafili do hoteli i sanatoriów, gdzie czekają na kolejne rejsy” – czytamy na belsat.eu.
Tymczasem Straż Graniczna informuje, że iracka rodzina, która została uratowana w poniedziałek przez funkcjonariuszy i strażaków jest bezpieczna w Polsce. Jak zeznał „kurier” – został on opłacony, aby wywieźć ich do Niemiec.
#StopFakeNews
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) March 23, 2022
Informujemy,że iracka rodzina z dziećmi,uratowana 21.03 br. przez #funkcjonariuszeSG i #PSP z bagien k.Narewki,jest bezpieczna w🇵🇱Aktywiści podają,że rodzina chciała ochronę w🇵🇱,a zatrzymany kierowca-pomocnik zeznał, że został opłacony, aby zawieźć ich do Niemiec🇩🇪.
(or)