Skala polskiego PKB, wartego ponad 600 mld dolarów, powoduje, że stać nas na sfinansowanie wydatków obronnych - powiedział w rozmowie z PAP prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys
Dziś rzecznik rządu Piotr Müller zakomunikował, że w związku z sytuacją na Ukrainie trwają prace nad pakietem zmian w polskiej konstytucji, które umożliwią m.in. wyłączenia z reguły finansowej wydatków na armię, po to by - jak wskazał - zabezpieczyć się przed działaniami Rosji, które „mogą być, niestety, rozszerzone na terytorium Polski i państw bałtyckich”.
Odnosząc się do zapowiedzi wyłączenia wydatków na zbrojenia z reguły wydatkowej, prezes PFR zaznaczył, że kwestie bezpieczeństwa są najwyższym priorytetem, a wojna na Ukrainie pokazuje, jak ważna jest silna i dobrze wyposażona własna armia. - Polska jako kraj członkowski NATO jest częścią najsilniejszego sojuszu wojskowego na świecie, ale sami musimy wnieść swój wkład w siłę NATO - wskazał. Podkreślił też, że polską gospodarkę na to stać. - Skala polskiego PKB wartego ponad 600 mld USD powoduje, że stać nas na sfinansowanie wydatków obronnych - powiedział. Zauważył też, że PKB Rosji jest obecnie zaledwie niewiele ponad dwa razy większy niż Polski. Ponadto - jak powiedział - nasz potencjał ekonomiczny rośnie, a Rosji szybko spada i to on decyduje w długim terminie o możliwości do sfinansowania wydatków obronnych.
Niemniej - jak wskazał - „reguła wydatkowa uniemożliwi tu i teraz, kiedy to jest niezbędne, pokrycie wydatków obronnych na poziomie powyżej 3 proc. PKB." Podkreślił, że w najpoważniejszej sytuacji w zakresie bezpieczeństwa od II wojny światowej jest uzasadnienie dla nadzwyczajnych działań. - Musimy błyskawicznie wzmocnić się, aby skutecznie odstraszyć Putina i Rosję - powiedział.
Dodał, że „dzięki dobrej koniunkturze i odrobieniu strat z pandemii dług stanowi mniejsze ryzyko".
24 lutego Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę; wcześniej Federacja Rosyjska uznała niepodległość dwóch separatystycznych „republik" znajdujących się na wschodzie Ukrainy. W związku z napaścią na Ukrainę i zbrodniami na ludności cywilnej wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne.
(PAP)
autorka: Ewa Wesołowska