Premier Mateusz Morawiecki poinformował w środę, że trwają prace nad "tarczą antyputinowską", która ma obronić polską gospodarkę przed ekonomicznymi skutkami wojny.
- Ta tarcza w najlepszy możliwy sposób obroni polską gospodarkę - zadeklarował premier na antenie TVP Info, informując o planach rządu związanych z ochroną polskiej gospodarki. - My mamy naszą "tarczę antyputinowską", którą już konstruujemy, która w najbliższych tygodniach - w zależności od tego, jak będzie się kształtowała sytuacja na froncie w Ukrainie - będzie w taki lub inny sposób przedstawiona - zapowiedział.
Szef rządu ocenił, że Polskę, jak i Europę, czeka gospodarczo trudny czas.
- Zagrożeniem jest kilkunastoprocentowa inflacja, stagnacja wzrostu gospodarczego. Skala kryzysu zależy od tego, jak długo potrwa wojna - powiedział Morawiecki. - Ta wojna jest jedną z głównych przyczyn kryzysu gospodarczego" - podkreślił premier. "Jeśli Ukraina obroni swoją suwerenność, skończy się wojna, rynki wrócą do względnej stabilności, to będzie czynnik, który pomoże nam w powrocie na ścieżkę rozwoju gospodarczego, jakiego byśmy sobie życzyli - dodał.
Przyznał jednocześnie, że do tego czasu czeka Polskę "trudny czas", ponieważ - jak ocenił - "idzie duża gospodarcza zawierucha".
(PAP)
Autor: Luiza Łuniewska