Ukraińcy, jeśli mają znajomych w Polsce, kontaktują się z nimi i już jadą do ich domów.
Obrazowo przedstawił to Grzegorz Kuprianowivcz, dyrektor Podlaskiego Instytutu Naukowego i jeden z liderów mniejszosci ukraińskiej w Polsce.
Internet obiegły zdjęcia zakorkowanych ulic, które pełne są ukraińskich samochodów jadących na zachód. Polska już się przygotowuje na ich przyjęcie.
- Jesteśmy już przygotowani na przyjęcie pierwszych uchodźców w punktach recepcyjnych przy granicy polsko-ukraińskiej. Liczymy się z tym, że w ciągu najbliższych godzin ruch w tych punktach będzie wzrastać – powiedział w czwartek wojewoda lubelski Lech Sprawka podczas konferencji prasowej w Dorohusku. - Jesteśmy przygotowani na różne scenariusze. Liczymy się z tym, że przy tej skali inwazji Rosji na Ukrainę będziemy mieli do czynienia zarówno z napływem dużej liczby uchodźców, jak również z tym, że będziemy udzielać pomocy poszkodowanym w wyniku działań zbrojnych.
W Dorohusku mieści się jeden z punktów recepcyjnych dla uchodźców z Ukrainy.
Jak przekazał, na terenie województwa lubelskiego powstały cztery takie ośrodki. Mieszczą się one w pobliżu polsko-ukraińskich przejść granicznych. Są to: Dorohusk, Dołhobyczów, Hrebenne, Zosin.
- Jesteśmy w tej chwili przygotowani na pierwszych uchodźców. Rozwinęliśmy te punkty recepcyjne dzisiaj w ciągu niespełna czterech godzin po uzyskaniu informacji w godzinach rannych z MSWiA. Wcześniej te miejsce zostały oczywiście wybrane, zabezpieczone i wyposażone – dodał wojewoda.
Jego zdaniem, należy się liczyć z tym, że w ciągu najbliższych godzin ruch w punktach recepcyjnych będzie wzrastał.
- Jesteśmy przygotowani, dysponujemy odpowiednią bazą miejsc do zakwaterowania w woj. lubelskim, jak i w innych województwach do których będziemy kierować takie osoby. W przypadku naszego województwa będziemy kierować ich do woj. mazowieckiego, wielkopolskie, zachodniopomorskie, pomorskie, kujawsko-pomorskie – sprecyzował Lech Sprawka.
Wyjaśnił, że w punktach recepcyjnych zapewnione będzie wyżywienie, możliwość odpoczynku, pomoc medyczna i informacje dla uchodźców. "Równocześnie jest to miejsce w którym będzie następować przekierowanie osób - które nie mają zabezpieczonego miejsca pobytu na terenie naszego kraju – do miejsca zakwaterowania zbiorowego" – przekazał wojewoda lubelski.
Nadbużański Oddział Straży Granicznej ochrania 296-kilometrowy odcinek granicy polsko-ukraińskiej w województwie lubelskim. W regionie funkcjonują cztery przejścia graniczne z Ukrainą: w Dorohusku, Hrebennem, Dołhobyczowie i Zosinie. Pojazdy ciężarowe odprawiane są na dwóch: w Hrebennem i Dorohusku. Do tego jeszcze funkcjonują dwa przejścia kolejowe (Dorohusk, Hrubieszów).
PAP
Autorzy: Gabriela Bogaczyk, Piotr Nowak
(azda)