Cmentarze pozostaną otwarte w czasie nadchodzących świąt – zapewnił minister zdrowia Adam Niedzielski.
Zapowiedział, że decyzje o ewentualnych dalszych obostrzeniach będą zależały od wzrostu zachorowań z tygodnia na tydzień.
- Co do świąt nie ma zagrożenia, cmentarze na pewno będą otwarte – powiedział Niedzielski w środę w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy. - Tutaj nie będzie żadnego zaskakiwania, chociaż sytuacja jest o tyle dynamiczna, że przyrost, jaki mamy w ciągu ostatnich dwóch dni, jest zdecydowanie poza prognozą, która przygotowaliśmy – przyznał.
Dodał, że wzrost liczby zachorowań był spodziewany i wiąże się z powrotem studentów na uczelnie.
- Krytyczne są najbliższe dni, zobaczymy, jak będzie wyglądał wskaźnik wzrostu z tygodnia na tydzień. Jeżeli będziemy widzieli, że ta ścieżka, zgodnie z którą na koniec października miało być średnio 5000 (zachorowań), wtedy będziemy podejmowali kolejne decyzje, być może dotyczące obostrzeń – powiedział.
Podkreślił, że "każdy miał szansę i ma szansę się zaszczepić".
- Teraz większym stopniu bierzmy na siebie odpowiedzialność. Szczególnie tę odpowiedzialność biorą na siebie osoby, które się nie zaszczepiły, czyli nie wykupiły tej formy ubezpieczenia, aby zwiększyć swoje szanse w zderzeniu z COVID-em bądź w ogóle kwestii zakażenia – dodał.
W pełni zaszczepionych jest w Polsce obecnie ponad 19,7 mln osób. We wtorek resort zdrowia poinformował o 3931 potwierdzonych nowych przypadkach zakażenia koronawirusem, najwięcej na Lubelszczyźnie i na Mazowszu. Zmarły 64 osoby z COVID-19.
(PAP)