Pasikonik zielony żyje na łąkach, w ogrodach, na polach i nasłonecznionych brzegach lasów. Długość ciała osiąga nawet 4 cm, a złożone skrzydła, wystające daleko za odwłok dodają mu kolejne 3 cm długości. Żyją 3-4 miesiące.
O tym, jak wygląda pasikonik, wie chyba każdy. Ciekawostką jest jednak jego pancerz, który larwy zrzucają aż sześciokrotnie.
- Każdorazowo polega on na zrzucaniu „za ciasnego” chitynowego pancerzyka, który chroni przed drapieżnikami oraz utratą wody i wykształcaniu nowego, by ostatecznie osiągnąć postać dorosłą z prawidłowo wykształconymi narządami - tłumaczą leśnicy z Lasów Państwowych w Białymstoku.
Po wykluciu z jaja larwa jest „wegetarianką”, następnie staje się drapieżnikiem i poluje na mniejsze owady. Zjada głównie muchy, gąsienice i inne owady, często szkodniki.
Na przełomie lipca i sierpień pasikoniki rozpoczynają swoje koncerty. Szczególnie słyszalne są w ciepłe dni i noce, na odległość nawet 50 m. Donośne dźwięki wydają pocierając o siebie skrzydłami na których znajdują się tzw. narządy strydulacyjne. Przypomina to gesty wykonywane przez grających na instrumentach smyczkowych. Zgrubienie na lewym skrzydle spełnia funkcję smyczka, zaś prawe skrzydło pełni funkcję struny.
- Zwabiona koncertem samica wdrapuje się na grzbiet samca, po czym samiec przyczepia do jej odwłoka spermatofor w postaci dwóch pakiecików, zaopatrzonych nie tylko w nasienie, ale także w pożywną substancję, która później samica konsumuje - czytamy na stronie internetowej www.bialystok.lasy.gov.pl.
Samica składa jaja w ziemi. Rozwój embrionalny trwa od 1,5 roku do 5 lat.
opr. (mb)