Działania służb państwowych wobec osób, które wyłamują się z solidarności społecznej, którym brakuje wyobraźni i odpowiedzialności za innych będą bardzo stanowcze - zapowiedział w piątek na konferencji prasowej dotyczącej przestrzegania obostrzeń szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji wziął w piątek udział w konferencji prasowej dotyczącej przestrzegania obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa. W konferencji uczestniczyli również główny inspektor sanitarny Krzysztof Saczka oraz komendant główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.
Kamiński, odnosząc się do sytuacji epidemicznej zaznaczył, że jest ona "dramatyczna, ale nie beznadziejna".
- Wręcz przeciwnie. Masowe szczepienia, które są przeprowadzane, dziesiątki tysięcy obywateli, którzy każdego tygodnia są szczepieni, to realna perspektywa poprawy sytuacji - ocenił.
Podkreślił jednocześnie, że niezbędne jest przestrzeganie zasad dyscypliny społecznej.
- To są proste zasady i każdy z nas może je realizować we własnym interesie, ale musi pamiętać o swoim obowiązku wobec innych obywateli, gdzie przez swoją nieodpowiedzialność, czasami bezmyślność może narazić innych na utratę zdrowia a czasami również na śmierć - powiedział.
Dodał, że z tego powodu "działania służb państwowych wobec osób, które wyłamują się z solidarności społecznej, którym brakuje wyobraźni i odpowiedzialności za innych, będą bardzo stanowcze".
- Idziemy w dobrą stronę, sytuacja jest trudna i wymagająca nadzwyczajnych działań ze strony rządu, ale wymagająca również ogromnej dyscypliny społecznej. Działając wspólnie i solidarnie damy radę pandemii - zaznaczył.
Kamiński zaznaczył, że decyzję o wprowadzeniu nowych obostrzeń podjęto "w niezwykle trudnej sytuacji". Dodał, że została ona skonsultowana z przedstawicielami Rady Medycznej, w skład której wchodzą wybitni przedstawiciele polskiej nauki.
- Jestem przekonany, że najbliższe dni i tygodnie będą kluczowe i decydujące dla rozwoju pandemii w naszym kraju. Jestem również przekonany, że jesteśmy w stanie, działając solidarnie, w dużej dyscyplinie społecznej, przełamać tę tendencję wzrostową - ocenił.
Podkreślił również, że obywatele muszą bezwzględnie przestrzegać obowiązku noszenia maseczek i zasady dystansu społecznego.
- Robimy to w głębokim interesie obywateli - zaznaczył.
Szef GIS Krzysztof Saczka wskazywał, że poziom zakażeń sięgający 35 tys. nowych przypadków wirusa dziennie jest "bardzo dużym obciążeniem dla ochrony zdrowia", a także stanowi "niezwykle wysokie ryzyko dla nas wszystkich".
- Dlatego podobnie jak minister Kamiński apeluję do państwa o odpowiedzialność - za siebie, za swoich najbliższych, rodzinę - mówił.
Jak podkreślał, tylko "pełna odpowiedzialność" pozwoli zapanować nad pandemią.
- Żadne reguły dotyczące reżimu sanitarno-epidemiologicznego nic nie zdziałają, jeśli nie będziemy ich stosować, przestrzegać i reagować stosownie do określonych sytuacji - powiedział.
Dodał, że podobnie jak policja, inspekcja sanitarna nie walczy ze społeczeństwem, a z wirusem i pandemią.
- Naszym nadrzędnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa i wysokiego poziomu zdrowia publicznego - wskazał. Zaapelował o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa, zwłaszcza w kontekście zbliżających się świąt Wielkanocy.
Szef GIS poinformował też, że obecnie głównym sposobem rozprzestrzeniania się wirusa jest transmisja rozproszona.
- Czyli tak naprawdę nie wiemy, kto od kogo się zaraził. Dlatego ograniczajmy naszą mobilność (...), bądźmy odpowiedzialni i solidarni - mówił.
Szef KGP gen. isp. Jarosław Szymczyk poinformował, że w związku z sytuacją epidemiczną na ulice polskich miast i wsi kierowani są wszyscy policjanci, którzy będą kontrolować przestrzeganie wprowadzonych obostrzeń. Dodał, że liczba policjantów kierowanych do służby na ulicach jest systematycznie zwiększana.
- Każdego dnia to jest już ponad 20 tys. funkcjonariuszy polskiej policji, którzy w sposób absolutnie priorytetowy będą traktować przestrzeganie tych obowiązujących obostrzeń - powiedział.
Dodał, że na przestrzeni ostatnich tygodni średnio na dobę za brak maseczek, czy wcześniej obowiązku zasłaniania ust i nosa rozliczanych było ok. 2,5 tys. osób. Jak przekazał, za ostatnią dobę było to 6 tys. osób. Szymczyk zapowiedział, że sprawdzanie przestrzegania obostrzeń w najbliższych dniach i tygodniach "będą jednym z priorytetów każdej służby, każdego funkcjonariusza polskiej policji".
- Niestety ciągle napotykamy na tych, którzy tych obostrzeń nie przestrzegają. I to często w sposób niezwykle lekceważący. I tam będzie represja z naszej strony i to zdecydowana. Będziemy sięgać po wszelkie dostępne prawem środki, aby takie osoby rozliczać, bo tylko w ten sposób możemy wesprzeć tych, którzy dzisiaj są w tragicznej sytuacji jeśli chodzi o stan zdrowia. Tych którzy są tak obciążeni pracą. Mówię tutaj o osobach medycznych w naszym kraju - zaznaczył.
Szef KGP zapowiedział również, że policja nie będzie doraźnie kontrolować świątyń, ale zweryfikuje każdy zgłoszony przypadek łamania obostrzeń. "Nie będzie taryfy ulgowej" - zapewnił i dodał, że liczy na "odpowiedzialność duchownych i wiernych".
- Wszyscy dzielnicowi nawiązali kontakt z proboszczami z prośbą o przestrzeganie obostrzeń, które zostały ostatnio wprowadzone. Nie mamy w zwyczaju kontroli doraźnych w świątyniach, nigdy takiej potrzeby nie było. Natomiast każdorazowo interweniowaliśmy w sytuacjach, gdy docierały do nas sygnały o łamaniu tych obostrzeń - powiedział Szymczyk.
W czwartek wieczorem w Dzienniku Ustaw opublikowano nowelę rządowego rozporządzenia dotyczącego ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Nowela - na czas od 27 marca do 9 kwietnia - wprowadza m.in. zakaz handlu detalicznego artykułami budowlanymi, artykułami do remontu i meblami w obiektach o powierzchni powyżej 2000 m kwadratowych, a także zakaz działalności salonów fryzjerskich i urody, salonów kosmetycznych, studiów tatuażu oraz piercingu. Zgodnie z zapisami rozporządzenia w placówkach handlowych, na targu lub poczcie będą obowiązywały nowe limity osób: 1 osoba na 15 m kw. - w sklepach do 100 mkw. oraz 1 osoba na 20 m kw. w sklepach powyżej 100 m kw. Ograniczenie do 1 osoby na 20 m kw. dotyczy też obiektów kultu religijnego.
(PAP)
autor: Marcin Chomiuk