Jarosław Kaczyński ma wejść do rządu w randze wicepremiera i objąć nadzorem trzy kluczowe ministerstwa - to ustalenia po wczorajszych rozmowach prezesa PiS ze Zbigniewem Ziobrą.
Wczoraj wieczorem Jarosław Kaczyński po raz kolejny spotkał się ze Zbigniewem Ziobrą, szefem Solidarnej Polski. Liderzy obu ugrupowań starali się porozumieć co do dalszych losów Zjednoczonej Prawicy. Efektem tych rozmów ma być włączenie Jarosława Kaczyńskiego do rządu Mateusz Morawieckiego. Prezes PiS ma zostać szefem komitetu do spraw bezpieczeństwa i objąć swoim nadzorem trzy ministerstwa: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Sprawiedliwości i Ministerstwo Obrony Narodowej. Póki co, nikt z polityków partii rządzącej nie potwierdził ostatecznie takiego scenariusza.
Bez rozłamu
Te ustalenia mają zażegnać spór na Zjednoczonej Prawicy, który pojawił się po niejednomyślnym głosowaniu w sprawie tzw. ustawy futerkowej, kiedy wszyscy posłowie Solidarnej Polski zagłosowali wbrew PiS, odrzucając projekt ustawy. Koalicja rządząca zawisła na włosku, mówiono o rządzie mniejszościowym a nawet przedterminowych wyborach. Politycy Koalicji Obywatelskiej na kanwie tego sporu złożyli wniosek o wotum nieufności wobec Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, co przyniosło raczej odwrotny skutek od zamierzonego, konsolidując jeszcze bardziej obóz rządzący.
Kolejne spotkania ścisłego kierownictwa PiS mają się odbyć dziś lub jutro.
(mby)