Policjantka z hajnowskiej drogówki zatrzymała kolejnego nietrzeźwego kierowcę. 26-latek wpadł, bo przekroczył dopuszczalną prędkość. Mieszkaniec województwa mazowieckiego w drogę wyruszył mając ponad półtora promila alkoholu w organizmie oraz nie posiadając uprawnień do kierowania. Teraz dalszym losem mężczyzny zajmie się sąd.
„W sobotę rano 30 lipca w Dubinach policjantka z hajnowskiej drogówki zatrzymała do kontroli peugeota, którego kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość. W trakcie rozmowy mundurowa wyczuła od kierowcy alkohol. Okazało się, że za kierownicą pojazdu siedział nietrzeźwy 26-latek. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec województwa mazowieckiego miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał, że do północy spożywał alkohol i nie zdążył jeszcze wytrzeźwieć. Po sprawdzeniu danych mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi” - czytamy na stronie hajnowskiej policji (whajnowka.policja.gov.pl).
Jego dalszym losem zajmie się sąd. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast za kierowanie pojazdem mechanicznym nie mając do tego uprawnienia od 1 stycznia 2022 roku sąd orzeka karę grzywny nie mniejszą niż 1500 złotych oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
opr. (ms)