Nietypowe zlecenie otrzymała jedna z firm zajmujących się holowaniem pojazdów. Pracownicy poproszeni zostali o odholowanie busa z Dubin na teren województwa mazowieckiego. Podczas sprawdzania pojazdu w przestrzeni ładunkowej znaleźli siedmiu mężczyzn. Policjanci ustalili, że są to obywatele Iraku, którzy nielegalnie przebywali na terenie Polski.
Wczoraj wieczorem hajnowski dyżurny otrzymał nietypowe zgłoszenie od pracownika jednej z firm zajmującej się holowaniem pojazdów. Policjanci ustalili, że dostał on zlecenie odholowania zepsutego busa z Dubin na teren województwa mazowieckiego. Kiedy pracownicy przyjechali we wskazane miejsce, zastali samochód, z którego wyciekały płyny eksploatacyjne. Zlecającego usługę przy nim jednak nie było.
W trakcie sprawdzania volkswagena pracownicy przedsiębiorstwa znaleźli w przestrzeni ładunkowej siedmiu mężczyzn, z którymi nie byli w stanie się porozumieć z uwagi na barierę językową. Od razu zawiadomili hajnowskich policjantów. Mundurowi ustalili, że są to obywatele Iraku, którzy w sposób nielegalny przedostali się na teren Polski. Mężczyźni tłumaczyli policjantom, że sami weszli do stojącego na parkingu samochodu i nie wiedzą kto jest jego właścicielem. Zostali oni przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej.
Po zakończonej interwencji volkswagen został odholowany, jednak nie na teren województwa mazowieckiego, a na parking strzeżony. Teraz policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego nietypowego zlecenia - czytamy na podlaska.policja.gov.pl.
opr. (pb)
Zdjęcia - podlaska.policja.gov.pl: