Gmina Brańsk chce zmienić swoją siedzibę i nazwę. Na taki istotny ruch zdecydowały się zgodnie tutejsze władze i urzędnicy - a wszystko z kilku powodów.
REKLAMA
Od wielu lat główna siedziba samodzielnej gminy wiejskiej, czyli urząd mieści się poza jej granicami - na terenie miasta Brańsk, przy ul. Rynek. Podobnie jest także z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej, który znajduje się przy ul. Kościuszki.
- Jesteśmy trochę jak niegdyś rząd RP na uchodźstwie. Zarządzamy swoim terenem spoza własnych granic i nie czujemy się z tym dobrze. Gmina to kilkadziesiąt wsi dookoła Brańska, tzw. obwarzanek, który z samym miastem od dawna nie ma nic wspólnego poza nazwą, siedzibą i dawno przebrzmiałą historią - chcemy to zmienić - słyszymy od władz gminy.
Od momentu, gdy w gminie wiejskiej postawiono na innowacyjne na tle innych samorządów tworzenie dróg betonowych, jej nazwa jest odmieniana przez wszystkie przypadki w lokalnych, a nawet krajowych mediach. Bywa, że miejscy urzędnicy odbierają telefony lub korespondencję przeznaczoną do urzędu gminy wiejskiej - wszystko przez wspólny Brańsk w nazwie.
- Takie sytuacje powodują niepotrzebne zamieszanie. Nie chcemy tego w przyszłości - mówi nam jeden z gminnych urzędników.
W drugą stronę też nie jest lepiej, o czym na własnej skórze przekonała się... nasza redakcja. Zapewne Czytelnicy pamiętają jak lokalna telewizja relacjonująca ranking podlaskich gmin wprowadziła nas i Państwa w błąd, pisząc o wysokiej lokacie gminy wiejskiej, a w relacji wideo pokazując inwestycje drogowe w gminie wiejskiej wraz z wypowiedziami wójta. W rzeczywistości na szczycie większości kategorii znalazło się miasto, a gmina zajęła wówczas odległe pozycje. Dzięki zmianie nazwy gminy, do takich pomyłek w przyszłości już nie dojdzie.
CZYTAJ TEŻ:
Jak będą wyglądać zmiany?
Na terenie gminy Brańsk znajduje się wiele dużych wsi, rozważane są więc różne opcje co do zmiany siedziby. Trwają konsultacje w tej sprawie - na razie jednak nie wykraczają one poza urząd. Pierwsza z nich dotyczy Kalnicy, gdzie obecnie znajduje się Gminny Ośrodek Upowszechniania Kultury.
- Jest to dobra siedziba przede wszystkim z dwóch względów. Lokalizacja przy drodze krajowej nr 66 i to jeszcze bliżej miasta powiatowego niż dotychczas oraz bliskość GOUK to naprawdę dobre argumenty - kontynuują nasi rozmówcy z urzędu gminy.
Mówi się, że w sąsiedztwie tej właśnie instytucji oraz gminnego Orlika, gdzie trenują zawodnicy GKS Skorpion Kalnica można wybudować nowoczesny Urząd Gminy. Okolica jest zresztą zgodnie uznawana za malowniczą zarówno przez mieszkańców gminy, jak i gości, o czym wspominano nawet w programie „Zakochaj się w Polsce" emitowanym w TVP 1.
CZYTAJ TEŻ:
Program „Zakochaj się w Polsce” w Brańsku i okolicach [WIDEO]
Drugą proponowaną lokalizacją i nazwą jest Domanowo. Tutaj istotnym argumentem jest budowa nowej siedziby tamtejszej OSP oraz sąsiedztwo szkoły i sanktuarium, które cieszy się coraz większą popularnością wśród pielgrzymów. Budynek remizy zostałby powiększony o lokale administracji gminnej. Tutaj też odbywałaby się większość uroczystości z udziałem wójta oraz uczniów - przemawia za tym zwłaszcza znajdująca się w szkole kuchnia, która znacząco ułatwiłaby serwowanie obiadów gościom gminy. Z kolei teren boiska idealnie nadaje się na organizację imprez plenerowych, takich jak dożynki czy festyny rodzinne, poprzedzonych mszą świętą w niedalekim przecież kościele.
REKLAMA
Mówi się także o wsi, która niegdyś była dla gminy niezwykle ważna z racji na obecność w nim budynku gimnazjum. Chodzi o Oleksin. Budynki i plac nadal można zagospodarować, a pobliska kaplica dojazdowa parafii Brańsk również jest dodatkowym atutem. Taka propozycja pada jednak rzadziej.
Podobnie jest też z Chojewem, gdzie również znajduje się szkoła - tyle, że nadal czynna oraz już nie kaplica, ale kościół parafialny. W tym przypadku występuje pewien problem i nie jest nim wcale kwestia budowy ewentualnej nowej siedziby gminy - urzędnicy po prostu obawiają się znowu pomyłek w adresowaniu listów, a tym razem przejęzyczenie nazwy gminy, a zarazem skądinąd zacnej wsi.
Nieśmiało w trakcie konsultacji wspomina się też o nowym urzędzie we wsi Mień. Jest to chyba największa miejscowość na terenie gminy. Problemy Mnia są też najczęściej poruszane podczas obrad rady gminy, co w przeszłości prowadziło do kilku sporów np. o samodzielne wydatkowanie realizację funduszu sołeckiego (większość wsi gminy Brańsk oddaje takie środki do dyspozycji urzędu np. na budowę betonowych dróg) czy też o zamknięcie tamtejszej szkoły podstawowej. Wśród urzędników nieśmiało mówi się o tym, że wybudowanie tam nowej siedziby urzędu gminy stanowiłoby formę załagodzenia spięć występujących na linii urząd - wieś i poprawiłoby notowania władz gminy na tym terenie.
Co z dotychczasową siedzibą?
Zapytaliśmy naszych rozmówców, co samorząd zrobiłby z dotychczasową siedzibą urzędu gminy po opuszczeniu tej lokalizacji. Tutaj jednoznacznie padła propozycja, by budynek kupiło miasto Brańsk - otrzymane środki pomogłyby zrekompensować wydatki związane z budową lub remontem nowej siedziby urzędu. Miejsce na Muzeum Ziemi Brańskiej, a może żłobek? Taka furtka nieśmiało otwiera się przed władzami miasta Brańsk, jeśli gmina wiejska postanowi zrealizować swoje zamierzenia.
Gmina Kalnica, gmina Domanowo, gmina Oleksin, gmina Chojewo, a może gmina Mień? Która z tych propozycji najbardziej podoba się naszym Czytelnikom i dlaczego? Prosimy napisać o tym w komentarzach. Mile widziane będą także nowe propozycje wraz z uzasadnieniami.
Co na to wszystko wójt Andrzej Jankowski? Niestety wczoraj nie udało nam się do niego dodzwonić, ale poprosimy go wkrótce o oficjalny komentarz w tej sprawie. Do tematu wrócimy już niebawem.
Kamil Pietraszko