Historia Oleksyiego Fedyny gościła już na naszych łamach. Ukraiński pływak zaraz po napaści Rosji na Ukrainę wraz z rodziną zyskał schronienie w Brańsku. To właśnie w powiecie bielskim multimedalista paraolimpijski przygotowywał się do czerwcowych MŚ paraolimpijczyków, z których wrócił ze srebrnym medalem na 100 m żabką.
Mistrzostwa Świata paraolimpijczyków w pływaniu odbyły się w połowie czerwca na portugalskiej Maderze. Fedyna do czempionatu przygotowywał się poprzez codzienne treningi na pływalni "Wodnik" w Bielsku Podlaskim, w czym pomogli mu mieszkańcy Brańska i władze miasta.
- Dziękuję za wszelką okazaną życzliwość panu burmistrzowi oraz wszystkim mieszkańcom Brańska. Dzięki waszemu wsparciu udało mi się utrzymać formę i zdobyć kolejny medal w mojej karierze, ale przede wszystkim pomogliście mi i moim bliskim schronić się przed wojną, za co jestem szczególnie wdzięczny - podkreśla popularny "Liosza".
CZYTAJ TEŻ:
Przypomnijmy, lista sukcesów Fedyny robi wrażenie. 34-latek zdobywał medale na czterech kolejnych igrzyskach paraolimpijskich od Pekinu 2008 przez Londyn 2012 i Rio de Janeiro 2016 aż do zeszłorocznych zmagań w Tokio. Łącznie ma w dorobku pięć złotych, trzy srebrne i dwa brązowe medale w pływaniu. Liosza jest również mistrzem świata oraz multimedalistą mistrzostw Europy, a z samego tylko czempionatu z 2018 roku przywiózł aż pięć złotych medali. Na swoim koncie ma również rekordy świata na 50 metrów stylem dowolnym oraz na 100 metrów żabką.
CZYTAJ TEŻ:
(kp)