W topczewskiej Stajni Patatajka (gm. Wyszki) trwa pierwszy turnus półkolonii jeździeckich adresowanych do dzieci i młodzieży (9-17 lat). Jest to już ich druga edycja - po raz pierwszy zorganizowano je w ubiegłym roku.
W wakacje przewidziano aż 4 pięciodniowych turnusów - ostatni zakończy się 12 sierpnia. Zajęcia trwają od poniedziałku do piątku od 8:30 do 16:00. W rozkładzie dnia oprócz nauki jazdy konnej i zajmowania się zwierzęciem, przewidziano także m.in. warsztaty poznawczo-edukacyjne, animacje taneczne, gry terenowe oraz ciepły, dwudaniowy posiłek.
Zajęcia prowadzą panie instruktorki Dominika Brzozowska oraz Zuzanna Sawicka, a także kadra szkolna.
Ośrodek Jeździecki "Patatajka" wyposażony jest m.in. w ujeżdżalnie, lonżownik, namiot i domek socjalny. Jego insfrastruktura stale się powiększa. Niedawno dokonano generalnego remontu "domu" koni.
Samych koni również w Topczewie nieustannie przybywa.
O Stajni "Patatajka" wielokrotnie pisaliśmy naszych łamach. To pierwsze i jak dotąd jedyne miejsce w Polsce, w którym hipoterapię organizuje szkoła podstawowa i parafia.
Pomysłodawcą powstania stajni jest Andrzej Karpiesiuk, dyrektor Szkoły Podstawowej im. ks. Franciszka Jakuba Falkowskiego w Topczewie. Ten doświadczony nauczyciel dąży do tego, aby jego placówka nawiązywała do działalności swojego patrona, któremu szczególnie bliskie były problemy dzieci niepełnosprawnych.
Sama stajnia, dzięki gościnności proboszcza, mieści się na terenie parafii. W jej powstaniu swój udział miała także gmina.
Stajnia "Patatajka", ale także sama Szkoła Podstawowa w Topczewie ogromny nacisk kłada na wspieranie rozwoju dzieci z orzeczeniami o niepełnosprawności (np. takimi ze zdiagnozowanym autyzmem), dbają też o ich integrację z rówieśnikami. Wsparciem tych działań jest hipoterapia oraz praca ze specjalistami.
Do szkoły uczęszcza sporo dzieci, które mają orzeczenia. Także te spoza gminy Wyszki. Dla nich i ich rodziców jest to alternatywa dla szkoły specjalnej.
CZYTAJ TEŻ:
(kp)