Pożar domu w Brańsku wybuchł około godz. 15.40. Akcja gaśnicza zakończyła się trochę ponad dwie godziny później.
Ofiar nie było. Mieszkańcy domu opuścili go w porę.
Niestety dom spłonął doszczętnie. Był to niewielki drewniany dom kryty eternitem. W środku były dwa pokoje, kuchnia, korytarz łazienka. Wszystko wraz z wyposażeniem zniszczył ogień.
W domu mieszkała 3-osobowa rodzina, składająca się z już dorosłych osób.
Przyczyny pożaru bada policja.
To już trzeci w okolicy pożar, w którym ktoś traci dach nad głową. Na szczęście w żadnym z nich nie zginęli ludzie.
Dziś w Bielsku odbywał się kiermasz na rzecz pogorzelców z Dubiażyna.
Ich dom spłonął w ostatnich dniach kwietnia. Pożar wybuchł w nocy. Pierwszej nocy, którą młode małżeństwo spędzało w nowym domu. W pożarze stracili wszystko, zostali jedynie z kredytami.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kolejny pożar wybuchł 3 czerwca w miejscowości Mieszuki w gminie Wyszki. Tu spłonął dom, w którym mieszkała wielopokoleniowa 7-osobowa rodzina. Dwoje dziadków ich syn z żoną i trójka wnuków. I tu ogień odebrał im wszystko, co mieli. Także na pomoc dla nich zorganizowano zbiórkę.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Pożar domu we wsi Mieszuki w gminie Wyszki. Mieszkało w nim 7 osób [FOTO, WIDEO]
Dzisiejszy pożar w Brańsku jest trzecim w tej nieszczęśliwej serii.
Wszystkie trzy pożary miały miejsce na terenie powiatu bielskiego, ale w różnych gminach i różnych okolicznościach.
Wczoraj strażacy z OSP Brańsk interweniowali przy mniej poważnym pożarze. Na jednej z działek zapaliły się gałęzie. Oprócz gałęzi, czy też modnego ostatnio chrustu, strat nie było. Z tej akcji pochodzi zdjęcie do tego artykułu.
(azda)