Nie ma to jak się zrelaksować w wygodnym fotelu w sypialni. Do tego herbatka, książka. Mieszkańcowi Brańska było tego mało. W fotelu ukrył jeszcze narkotyki. Teraz jednak raczej nie będzie relaksować. Czeka go stres związany z postępowaniem karnym. Może też trafić do więzienia.
- Wczoraj rano, kryminalni z bielskiej komendy weszli do jednego z mieszkań w Brańsku - opisuje bielska policja. - Z ich ustaleń wynikało, że mieszkający tam mężczyzna może posiadać środki odurzające. Podejrzenia mundurowych potwierdziły się. W trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli dwa słoiki, które mężczyzna ukrył pod siedziskiem fotela stojącego w sypialni. W jednym ze słoików był susz roślinny, w drugim znajdował się biały proszek. Wstępne badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone substancje to 21 gramów amfetaminy oraz marihuana. W tym samym pomieszczeniu mundurowi znaleźli również elektroniczną wagę. 49-latek został zatrzymany.
W przypadku brańszczanina nie było to pierwsze zatrzymanie.
- Okazało się, że mężczyzna już wcześniej był karany za przestępstwo narkotykowe. W związku z tym, zarzut posiadania środków odurzających usłyszał w warunkach recydywy. Za to przestępstwo ustawa przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności, ale w warunkach recydywy może być zwiększona o połowę - informuje policja.
(KPP Bielsk Podlaski, opr. azda)
Zdjęcia (KPP Bielsk Podlaski)