W środę (6 października) w Brańskim Klubie Seniora odbyło się spotkanie autorskie z ks. Mieczysławem Rzepniewskim - poetą, tłumaczem. To kolejny gość, który w ostatnim czasie pojawił się przy ul. Binduga - we wrześniu gościł tutaj rysownik Tomasz Brański.
Duchowny przybył do klubu w towarzystwie Macieja Bobla, dyrektora Gminnego Ośrodka Upowszechniania Kultury w Kalnicy. Instytucja ta od kilku lat we współpracy z Bankiem Spółdzielczym w Brańsku pomaga w wydawaniu kolejnych tomików wierszy ks. Rzepniewskiego.
Ks. Mieczysław Rzepniewski swoje wiersze publikuje od 1992 roku i do tej pory ukazała się pokaźna liczba 40 tomików. Poeta jest członkiem Związku Literatów Polskich, ale w kraju jest najbardziej znany jako tłumacz. Uznanie przyniosły mu przekłady francuskojęzycznych dzieł ks. Michaela Quoista. Gość władający kilkoma językami przez wiele lat był też wykładowcą w Wyższym Seminarium Duchownym w Drohiczynie. Prowadził zajęcia m.in. z języka łacińskiego, ale też języków nowożytnych. W BKS nie brakowało pytań o to jak księdzu udało stać się poliglotą oraz jak dokładnie wygląda praca tłumacza.
Warto też wspomnieć, że w 2018 roku duchowny świętował 50-lecie kapłaństwa. Jubileusz odbył się w jego ostatniej parafii w Klichach. To właśnie w gminie Brańsk doczekał zasłużonej emerytury i dlatego wiele miejsca w swoich utworach z ostatnich lat poświęca sprawom, wydarzeniom i osobom dotyczącym miasta Brańska i okolic. Jeden z przeczytanych tego wieczora wierszy był dedykowany zmarłemu w 2019 roku ks. Romanowi Wodyńskiemu, wieloletniemu proboszczowi i dziekanowi brańskiemu, z którym ks. Mieczysława łączyły serdeczne relacje.
Z tymi stronami autora łączy nie tylko posługa kapłańska, ale także pochodzenie. Urodził się w Hryniewiczach Małych, do szkoły podstawowej a chodził w Haćkach oraz w Bielsku Podlaskim, gdzie następnie ukończył liceum ogólnokształcące.
To nie pierwszy ciekawy gość, z którym spotkanie zorganizowano w BKS.
22 września brańscy seniorzy spotkali się z Tomaszem Brańskim, rysownikiem i karykaturzystą. Podobnie jak w przypadku ks. Mieczysława, nie jest to anonimowa postać. W czasie wakacji w pobliskiej Kalnicy można było obejrzeć jego wystawę "Znani brańszczanie i Podlasianie". Artysta opowiadał o swojej pracy oraz szczególnej pasji - starym kinie. Jego rysunki, przedstawiające gwiazdy przedwojennej polskiej kinematografii zyskały spore uznanie także w Białymstoku. Tamtejsze władz miasta przyznały mu nawet stypendium artystyczne.
Brańszczanie otrzymali od (nomen omen) Brańskiego rysunek przedstawiający królową Bonę Sforzę, osobę szczególnie zasłużoną w historii miasteczka. W spotkaniu uczestniczyli również przygrywający na akordeonie Wojciech Ostrowski, który prowadzi zajecia muzyczne z seniorami oraz Ewelina Witkowska, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, instytucji koordynującej projekt BKS, mający na celu aktywizację tutejszych seniorów.
Podczas spotkania z ks. Rzepniewskim, Maciej Bobel w imieniu członków Klubu Seniora gminy Brańsk oficjalnie zaprosił zebranych na bal integracyjny, który odbędzie się 14 października w Kalnicy. Seniorzy z miasta z góry zaprosili na rewizytę podczas balu andrzejkowego pod koniec listopada.
(kp)