Kolejny kierowca stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. I po raz kolejny maiło to miejsce w Kalnicy przy krajowej 66.
Policja apeluje do kierowców o rozsądek.
- Wczoraj, po 20, w Kalnicy na krajowej 66, policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali do kontroli volkswagena - opisuje kom. Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowy bielskiej policji. - Kierujący pojazdem 52-latek, nie zważając na ograniczenia prędkości, jechał 112 kilometrów na godzinę. Tym samym przekroczył dopuszczalną prędkość o 62 kilometry. Kierujący stracił prawo jazdy, został ponadto ukarany mandatem i punktami karnymi.
To już kolejny kierujący, ujawniony w Kalnicy na znacznym przekroczeniu prędkości.
Poprzedni taki przypadek opisywaliśmy przedwczoraj. Kilka dni wcześniej również...
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kolejny kierowca pędził przez Kalnicę
Droga w tym miejscu sprzyja rozpędzaniu się, bo jest tam prosty odcinek, ale naprawdę warto zwolnić!
- Miejsce to było zaznaczane wielokrotnie na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, stąd częste kontrole prędkości prowadzone przez mundurowych - wyjaśnia komisarz Agnieszka Dąbrowska. - Jednak nie tylko na tej trasie apelujemy o rozsądek na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Przypominamy, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych.
Wypadki nieraz zdarzały się także w Kalnicy, więc apel o zwolnienie w tym miejscu nie jest pustosłowiem.
(opr. bisu)