Dziś w kościele parafialnym w Chojewie odbyły się dożynki gminy Brańsk i tamtejszej parafii. Do świątyni dotarło zaledwie pięć wieńców z zakładanych kilkunastu.
Wśród uczestników uroczystości pojawiły się głosy, że przyczyną niskiej frekwencji są wykryte właśnie przypadki zachorowań na koronawirusa wśród mieszkańców i gości gminy. Dlatego też niektórzy potencjalni uczestnicy mszy świętej zdecydowali się najprawdopodobniej na unikanie kontaktu z większym gronem osób, przynajmniej w najbliższych dniach.
Z powodu przebywania na kwarantannie wójta Andrzeja Jankowskiego (wynik pozytywny testu) i dyrektora GOUK Macieja Bobla (wynik negatywny testu) delegacja gminy Brańsk uległa zmianie. W Chojewie pojawiły się pracownice placówek kulturalnych z Kalnicy i Szmurłów: Celina Sawicka, Janina Olszewska i Natalia Jezierska.
Spodziewano się ponad dziesięciu delegacji z wieńcami dożynkowymi - mówiono nawet o 15. Ostatecznie pojawiło się ich zaledwie pięć, z czego cztery z terenu parafii, czyli Chojewo, Pace, Kiersnowo, Bodaczki. Ostatni wieniec dojechał ze Szmurłów.
Mszę świętą celebrowali: proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Chojewie ks. Mariusz Laskowski oraz ks. Andrzej Puchalski, do niedawna proboszcz w sąsiedniej parafii w Łubinie Kościelnym, obecnie emeryt w Brańsku.
(kp)